Pomimo ponad miesięcznej przerwy w działalności operacyjnej fabryki, spowodowanej epidemią koronawirusa, prace przygotowawcze do rozpoczęcia produkcji nowego silnika były kontynuowane.
- Start produkcji nowego silnika stanowi zwieńczenie wielomiesięcznego zaangażowania całej załogi w transformację zakładu w Jelczu-Laskowicach z fabryki produkującej silniki Diesla w nowoczesny zakład wytwarzający globalny produkt dla platformy TNGA – podkreślił prezes fabryki, Dariusz Mikołajczak.
Nowoczesny, trzycylindrowy silnik Dynamic Force Engine o pojemności 1,5 l stanowi mniejszą wersję jednostki napędowej o pojemności 2,0 l, produkowanej od września ubiegłego roku w Jelczu-Laskowicach. Silnik ten może współpracować z elektryczną przekładnią w napędach hybrydowych lub stanowić samodzielną jednostkę w napędach konwencjonalnych. Montowany będzie w najnowszej generacji Yarisa oraz Toyocie Yaris Cross – nowym, kompaktowym SUV-ie segmentu B.
W ramach inwestycji wynoszącej łącznie dla obu silników 770 milionów złotych powstały całkowicie nowe linie produkcyjne zgodne z architekturą TNGA, w tym linie odlewnicze, sześć linii obróbczych oraz wspólna linia podmontażu i montażu silników. Charakteryzują się one zautomatyzowaną produkcją, wyższą wydajnością, wynoszącą 312 tys. silników rocznie w systemie trzyzmianowym, oraz lepszą ergonomią pracy. Wały korbowe i korbowody do produkcji silnika będą dostarczane z kuźni wałbrzyskiej fabryki Toyoty.
Z uwagi na pandemię koronawirusa na terenie zakładów Toyoty utrzymywane są specjalne środki prewencyjne. Cała załoga stosuje środki ochrony indywidualnej, takie jak maski czy przyłbice.
- Chcemy zapewnić maksymalne bezpieczeństwo naszym pracownikom oraz współpracującym firmom. Dlatego podjęliśmy wiele działań prewencyjnych, a istniejące zasady na bieżąco monitorujemy i rewidujemy. Bezpieczeństwo załogi jest dla nas najwyższym priorytetem – podkreśla Beniamin Swałtek, koordynator BHP w polskich zakładach Toyoty.
W związku z nowymi projektami zatrudnienie w fabryce w Jelczu-Laskowicach wzrosło o około 600 pracowników i wynosi obecnie ponad 1100 osób. W 2021 roku w drugiej fabryce Toyoty zlokalizowanej w Wałbrzychu planowane jest uruchomienie dwóch linii produkcji elektrycznych przekładni hybrydowych e-CVT, współpracujących z silnikiem TNGA 1,5 l, a rok później drugiej linii produkcyjnej tego silnika. W ten sposób polskie zakłady Toyoty wytwarzać będą hybrydowy zespół napędowy. Razem z obecnie realizowanymi projektami całkowity poziom inwestycji w obu zakładach Toyota Motor Manufacturing Poland wzrośnie w 2022 roku do blisko 5,5 miliarda złotych, a całkowite zatrudnienie do około 3000 osób.
Zapotrzebowanie na przyjazną środowisku, niskoemisyjną technologię hybrydową rośnie bardzo szybko. W 2019 roku sprzedaż hybryd Toyoty stanowiła w Europie 52%, a w Polsce 39% całkowitej sprzedaży samochodów marki. Sześć realizowanych przez TMMP projektów związanych z tymi napędami sprawia, że polskie zakłady Toyoty stanowić będą europejskie centrum technologii hybrydowej, zwiększając systematycznie swój udział w elektromobilnym przemyśle motoryzacyjnym.