Ten mecz miał głównie na celu sprawdzenie umiejętności i ewentualnej przydatności do zespołu kilku testowanych graczy.
Pierwsza połowa meczu, rozgrywanego na sztucznej nawierzchni, była wyrównana. Polonia/Sparta toczyła równy bój i po 45 minutach było 2-2. W drugiej połowie wałbrzyszanie zagrali zdecydowanie lepiej i zdobyli 5 goli nie tracąc przy tym żadnego.
Robert Bubnowicz miał okazję obejrzeć w akcji Daniela Wiśniewskiego, który zagrał w obronie i wypadł całkiem przyzwoicie (zdobył m.in. gola), Czecha Vaclava Pohla (dobry występ w obronie), Michała Goździejewskiego (były gracz Polonii/Sparty Świdnica zaprezentował się poprawnie i też zdobył gola), Jarosława Teśmana (wychowanek Górnika zagrał poniżej oczekiwań), Kamila Śmiałowskiego (młodzieżowiec ze Świdnicy), Adriana Sobczyka (przed laty był największym talentem wałbrzyskiej piłki, a ostatnio zdobywał gole dla Polonii/Sparty Świdnica).
Polonia/Sparta Świdnica – Górnik Wałbrzych 2-7 (2-2)
Górnik: Główka – Łaski, Wiśniewski, Pohl, Sawicki – Wepa, Goździejewski, Teśman, Śmiałowski - Sobczyk, Moszyk oraz D. Michalak, Kłak, Zinke i Rytko
Gole dla Górnika: Linke - 2, Łaski, Moszyk, Rytko, Goździejewski, Wiśniewski