Do zebranych wystosował list przewodniczący Piotr Duda, pisząc w nim, m.in.:
- Priorytetem dla związku „Solidarność” jest ochrona miejsc pracy. Pozytywnie oceniając pewne zmiany, wskazujemy że bez poprawy, szczególnie wynagrodzeń, będą to zmiany dla zmian. Drogą do tego jest dialog społeczny w ramach Rady Dialogu Społecznego. Niestety w ostatnim czasie pozostawia on wiele do życzenia
Spotkanie odbyło się 8 listopada z inicjatywy Międzyregionalnej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w siedzibie dolnośląskiej „Solidarności” Przybyli na nie szefowie Regionów i Sekcji Oświatowych (m.in. Gdańska, Olsztyna, Opola, Torunia, Bydgoszczy czy Poznania) oraz członkowie Rady struktur oświatowych z Dolnego Śląska.
-Dwa lata temu w listopadzie było spotkanie z minister Anną Zalewską. Była duża doza zaufania, rosły apetyty. Chcieliśmy wiele rzeczy. Okazało się, że jest dużo słów., np., w art. 42, nie wprowadzono zmian, które oczekiwaliśmy. My mamy potrzebę godnego życia. Mija kolejny rok, mamy kolejne stanowiska. Mówi się podwyżkach, dobrych wynagrodzeniach, ale nie wiemy do tej pory kiedy. Przedstawiliśmy konkretne propozycje. Nasze postulaty były aprobowane przez inne związki a nawet niektóre samorządy – mówiła, rozpoczynając debatę Danuta Utrata, przewodnicząca oświatowej „Solidarności” na Dolnym Śląsku.
Wielogodzinna debata przyniosła wiele refleksji i pomysłów.
Zebrani sformułowali główne postulaty, które może pozwolą przełamać bierność rządu i również samego środowiska oświatowego. Dotyczą one m.in. przygotowania materiałów na Krajową Radę Dialogu Społecznego, zorganizowanie debat na Wojewódzkich Radach Dialogu Społecznego, opracowania strategii działania na wiele lat, walka o podwyżkę płac w 2018 roku oraz przeforsowaniu solidarnościowego projektu o finansowaniu oświaty.
Źródło: Solidarność Dolny Śląsk