11 kwietnia po godzinie 16:00 głuszyccy policjanci otrzymali zgłoszenie o pobiciu, do którego doszło w centrum Jedliny-Zdroju. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 44-latek został zaatakowany przez trzech mężczyzn znanych mu z widzenia. Agresywni mieszkańcy powiatu wałbrzyskiego po prostu „skopali” pokrzywdzonego, a następnie odjechali samochodem osobowym z miejsca zdarzenia. 44-latek na szczęście doznał niegroźnych dla swojego życia obrażeń ciała. Okazało się jednak, że jeden ze sprawców już wcześniej dzwonił do niego i groził mu pozbawieniem życia.
Policjanci z Głuszycy analizując zebrane informacje szybko ustalili dane personalne sprawców i przy wsparciu funkcjonariuszy kryminalnych wałbrzyskiej komendy rozpoczęli ich poszukiwania. Wszyscy podejrzani zostali zatrzymani już po kilku godzinach i te kolejne spędzili w rożnych celach wałbrzyskiej komendy. Zatrzymany 30-latek dodatkowo kierował pojazdem pod wpływem narkotyków w postaci amfetaminy, dlatego mundurowi zlecili w placówce medycznej pobranie krwi do badań laboratoryjnych celem potwierdzenia procesowego tego faktu.
W toku wykonanych dalszych czynności wyszło również na jaw, dlaczego do zaistniałej sytuacji w ogóle doszło. Pokrzywdzony po prostu udostępnił „podając dalej” umieszczony wcześniej przez przypadek przez jednego z podejrzanych filmik z udziałem drugiego z nich. Samo nagranie, wykonane najprawdopodobniej telefonem komórkowym, pokazywało jak 30-latek macha woreczkami z narkotykami przed kamerą.
Wszyscy podejrzani przyznali się do pobicia i odpowiedzą teraz przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5. 30-letniemu jedlinianinowi policjanci postawili dodatkowo zarzuty gróźb karalnych oraz kierowania pojazdem pod wpływem narkotyków. Podejrzani decyzją prokuratury objęci zostali dozorem policyjnym.