W czwartkowy wieczór w ręce funkcjonariuszy kryminalnych pierwszego komisariatu w miejscu zamieszkania przy ul. Armii Krajowej w Wałbrzychu wpadł 66-latek, który 27 kwietnia tego roku z jednego z marketów przy ul. Wrocławskiej ukradł kilka butelek z alkoholem, gdzie wartość strat oszacowana została na kwotę blisko 900 złotych na szkodę placówki handlowej. Podejrzany przyznał się do popełnionego przestępstwa i złożył wyjaśnienia. Teraz może spędzić za kratami więzienia nawet 5 lat.
W piątek przed godziną 17:00 natomiast dzielnicowi pierwszego komisariatu otrzymali zgłoszenie o utracie przez dwie pracownice jednego z wałbrzyskich hoteli telefonów komórkowych. Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że to młoda kobieta wykorzystała ich nieuwagę. Kiedy pozostawiły one urządzenia bez nadzoru, 18-latka zabrała telefony ze sobą. Na miejscu policjanci potwierdzili, że celem wałbrzyszanki było przywłaszczenie znalezionego mienia. Mieszkanka naszego miasta zdążyła już nawet wymienić karty sim, a te dotychczasowe wyrzucić. 18-latka usłyszała zarzut i przyznała się do popełnionego przestępstwa, za które grozi jej kara roku pozbawienia wolności.