Po zwycięstwie nad młodą ekipą SMS-a II Spała 3:0 wałbrzyszanie chcieli udowodnić, że nie są najsłabszą drużyną II ligi. W pierwszej partii wszystko szło zgodnie z planem do stanu 23:19 dla Victorii. Wtedy to proste błędy w obronie, jak i ataku wykorzystali siatkarze z Sycowa, wygrywając po dramatycznej końcówce 30:28. W drugiej partii podopieczni Janusza Ignaczaka uzyskali bardzo wysoką przewagę nad przeciwnikami. Wygrywali nawet 18:9, ale seta 28:26 zwyciężyli gospodarze.
To co nie udało się w dwóch pierwszych odsłonach, goście w końcu zrobili w trzeciej partii. Tym razem obyło się bez błędów w ataku i Victoria wygrała 25:22. W czwartym secie niestety wałbrzyskiej ekipie zabrakło już sił, co wykorzystali zawodnicy Rośka, którzy gładko wygrali tę partię do 18, a cały mecz 3:1.
Rosiek Syców - Victoria Wałbrzych 3:1 (30:28, 28:26, 22:25, 25:18)
Victoria: Gajek, Tomiałowicz, Kopciński, Olszewski, Skibicki, Pacioch, Król, Zieliński, Ostapiuk (L)
IX kolejka
Skra II Bełchatów - Bzura Ozorków 3:1
Sudety Kamienna Góra - Politechnika Opolska 3:1
Czarni Rząśnia - Delic-Pol Częstochowa 3:2
Rosiek Syców - Victoria Wałbrzych 3:1
SMS II Spała - Volley Rybnik 3:2
Burza Wrocław (pauza)