-Temat istnienia linii 285 jest dla samorządu aktualny od chwili jej zamknięcia. Gminy leżące na terenie, przez który przechodzi linia 285 zawsze doceniały jej aspekt turystyczny. Przez ostatnie kilkanaście lat bywało różnie, zdarzało się, że kolej chciała tę linię rozebrać. Około 8 lat temu samorządy namówiły prawie ówczesny zarząd województwa do przejęcia całej linii Jedlina - Wrocław, ale tak się jednak nie stało. Od dwóch lat prowadziliśmy bardzo dużo działań, aby stworzyć prawdziwy plan działań, żeby ta linia mogła funkcjonować. Mobilizowało nas działanie PLK i informacje, że chcą tę linię rozbierać. Prezydent Wałbrzycha w imieniu Aglomeracji wystosował protest, wskazując, że jest to działanie niespójne z tymi, które są na terenie Aglomeracji prowadzone. Społecznie temat rozbiórki tej linii jest nie do zaakceptowania. Na dzień dzisiejszy sprawa rozbiórki linii 285 jest już nieaktualna - powiedział na wstępie Leszek Orpel - Burmistrz Jedliny-Zdroju
Linia kolejowa nr 285 to linia jednotorowa. Jej fragment biegnący ze stacji Świdnica Kraszowice do Jedliny-Zdroju przez Bystrzycę Dolną, Burkatów, Bystrzycę Górną, Lubachów, Zagórze Śląskie, Niedźwiedzicę, Jugowice, Olszyniec i Jedlinę Dolną jest przez wielu uważany za jedną z najbardziej malowniczych tras w Europie. Obfituje w wiele obiektów inżynierskich - na tym odcinku, liczącym 22 kilometry znajduje się 18 mostów i wiaduktów, które w odróżnieniu od stanu technicznego samej linii są w dość dobrej kondycji. Zakres niezbędnych do przeprowadzenia na terenie Gminy Walim i Gminy Jedlina-Zdrój robót, obejmujących wymianę podkładów, ułożenie torów i odtworzenie rowów odwadniających to koszt blisko 38 milionów złotych. Pomóc mają w tym środki pochodzące z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, a także powstająca właśnie Wałbrzyska Kolej Aglomeracyjna i budowa zintegrowanego systemu komunikacyjnego Aglomeracji Wałbrzyskiej.
-Chciałbym skupić się na uchwale, która została podjęta 15 lipca. Mówi ona o trzech odcinkach na terenie Dolnego Śląska, o linii 284, linii 316 i linii, która nas tu dzisiaj skupia, czyli 285. Linia 285 to najdłuższy odcinek, który Zarząd Województwa Dolnośląskiego wyraża wolę przejęcia. Impulsem do szybszego niż planowaliśmy działania było ogłoszenie przetargu na rozbiórkę linii 285. Uchwała spowodowała, że przetarg został unieważniony. Na dzień dzisiejszy Zarząd Województwa podjął negocjacje w sprawie przejęcia tej linii, jej infrastruktury i ceny. Trudno powiedzieć jak długo te działania będą trwały. Naszą intencją jest przejęcie. Czy dojdziemy do porozumienia jest sprawą otwartą. Sprawą przesądzoną jest przekazanie środków, które mamy do dyspozycji, do remontowania i modernizacji. Zarząd Województwa jest w posiadaniu funduszy europejskich w obszarze transportu. W priorytecie "Koleje" mamy duże środki finansowe i ze względu na wcześniejsze ustalenia z Aglomeracją Wałbrzyską ta linia była planowana do remontu. Co do własności tej linii to jest to sprawa otwarta. Zastanawiamy się nad szerszą współwłasnością, ale dzisiaj trudno cokolwiek przesądzać - powiedział Jerzy Tutaj - Marszałek Województwa Dolnośląskiego
Koncepcja funkcjonowania Wałbrzyskiej Kolei Aglomeracyjnej została przygotowana w latach 2012-2013 przez Aglomerację. Jej powstanie wiąże się z modernizacją i rewitalizacją wielu linii kolejowych, rewitalizacją i budową infrastruktury przeładunkowo-transportowej, a także z rewitalizacją istniejących i budową nowych obiektów dla ruchu pasażerskiego, oraz zakupem tak zwanych pasażerskich pojazdów szynowych. Przedsięwzięcie ma zostać zrealizowane do 2020 roku. Dzięki powstaniu Wałbrzyskiej Kolei Aglomeracyjnej spodziewany jest wzrost liczby turystów odwiedzających teren Aglomeracji, zwiększenie mobilności mieszkańców, zwiększenie poziomu inwestycji w Specjalnych Strefach Ekonomicznych w Wałbrzychu i Kamiennej Górze, a także obniżenie poziomu "niskiej emisji" i poziomu hałasu w strefach miejskich. Szacunkowa wartość całości tego projektu to kwota od 300 do 400 milionów złotych. Jeżeli chodzi o źródła finansowania, to mają nimi być środki unijne, środki PKP PLK, oraz środki, którymi dysponują samorządy Aglomeracji Wałbrzyskiej.
-Aglomeracja Wałbrzyska od samego początku traktowała koncepcję Wałbrzyskiej Kolei Aglomeracyjnej jako ważny element spajający całą ideę Aglomeracji. Są dwa takie projekty. Jeden to Wałbrzyska Kolej Aglomeracyjna a drugi to połączenia drogowe. Jednym z największych problemów Aglomeracji Wałbrzyskiej jest jest komunikacyjna izolacja w stosunku do pozostałej części województwa, ale również wewnętrzna niespójność transportowa. Pracujemy konsekwentnie nad koncepcją Wałbrzyskiej Kolei Aglomeracyjnej od dwóch lat. Od początku nie było momentu, żeby ten odcinek linii 285 Świdnica - Jedlina-Zdrój - Wałbrzych był w jakikolwiek inny sposób traktowany niż jako absolutnie fundamentalny. W koncepcji Wałbrzyskiej Kolei Aglomeracyjnej ważny jest aspekt turystyczny. Ważny dla takich gmin jak Walim, Jedlina, Głuszyca, Świdnica i oczywiście Wałbrzych. Patrząc strategiczne transport publiczny kolejowy w przemieszczaniu się mieszkańców powinien odgrywać coraz większą rolę z przyczyn ekologicznych i społecznych. Jako Aglomeracja Wałbrzyska otrzymaliśmy prawie 3 miliony złotych z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju na opracowanie dokumentacji ważnych dla Aglomeracji projektów. Ta dokumentacja dotyczy transportu autobusowego i kolejowego. Wałbrzyska Kolej Aglomeracyjna jest jednym z naszych najważniejszych wspólnych projektów. Poszerzenie Aglomeracji o Świdnicę uczyniło projekt jeszcze bardziej atrakcyjnym- powiedział Roman Szełemej - Prezydent Wałbrzycha
