Wałbrzyszanie wystąpili bez kilku podstawowych zawodników: Morawskiego, Rytki, Moszyka, Kłaka, Wojtarowicza i braci Michalaków. Szansę dostali debiutanci: Antoniak, Grzesiak i Chajewski, którzy zagrali w drugiej połowie.
Od pierwszych minut zaatakowali nasi i już w 4 minucie na bramkę gości strzelił Zinke, ale bramkarz obronił. W 15 minucie Maciejak był w dogodnej sytuacji na polu karnym, ale obrońca w ostatniej chwili wybił mu piłkę spod nóg.
Piękna chwila miała miejsce w 17 minucie. Po szybkiej kontrze, zaraz za połową boiska do piłki doszedł Maciejak, dobiegł do pola karnego i zakładając „siatkę” bramkarzowi, wyprowadził Górnika na prowadzenie.
Nastrój podupadł w 22 minucie. Po dośrodkowaniu Gula, Jaroszewski wypiąstkował piłkę w górę. Spadła ona przed naszą bramką. Najszybszy był Mania i był remis.
Górnik dążył do strzelenia kolejnej bramki. Sporo chęci do gry mieli Fojna i Maciejak, który na koniec sezonu odzyskał formę. W 26 i 28 minucie, dwukrotnie Fojna strzelał niecelnie. W 36 minucie Maciejak, Fojna i Zinke przeprowadzili wzorcową kontrę, ale ten ostatni trafił w poprzeczkę. W 38 minucie, po dobrym dośrodkowaniu z prawej strony obok bramki główkował Maciejak.
W 43 minucie mieliśmy szczęście, że Zinke wykazał się refleksem na własnym polu karnym i w ostatniej chwili wybił piłkę, niechybnie dążącą do pustej bramki.
Pierwsza połowę zakończył Duś, który zręcznie okiwał kilku obrońców, ale dośrodkował prosto pod nogi kolejnego i groźnie zapowiadająca się akcja spełzła na niczym.
Druga część meczu to raczej piknik. Dynamicznej grze nie sprzyjało postępujące zmęczenie, upał, a może nawet zbliżająca się burza. Na boisku zaczęli pojawiać się, starający się wykazać przydatnością debiutanci, ale poza niecelnym strzałem z 79 minuty Chajewskiego, niewiele zdziałali. Na uwagę, w tej części meczu, zasługuje jeszcze zablokowany strzał Fojny z 66 minuty i niecelny Wepy z 83. Moment grozy nastąpił w 77 minucie, gdy Jaroszewski efektowną paradą zażegnał niebezpieczeństwo utraty drugiego gola. Goście zagrozili zmianą wyniku jeszcze raz, w 89 minucie. Niebezpieczny strzał z rzutu wolnego okazał się na szczęście niecelny.
Górnik PWSZ Wałbrzych wystąpił w składzie: Jaroszewski – Sawicki, Łaski, Przerywacz, Zawadzki, Nawrocki (46 Antoniak), Wepa, Fojna, Duś (68 Chajewski), Zinke, Maciejak (78 Grzesiak).