Ulice Reja, Ludowa czy Chałubińskiego były niejako zapleczem budowy obwodnicy i bardzo mocne ich eksploatowanie w okresie budowy Europejski, doprowadziło do tego, że stan tych ulic niepokoi okolicznych mieszkańców, a także kierowców poruszających się tymi ulicami. Ulice te wymagają bardzo głębokiej przebudowy, podobnej do tej obecnie realizowanej przy ulicy 1 Maja w dzielnicy Sobięcin.
- To są tereny pogórnicze i wymaga to gigantycznego wysiłku finansowego i potrwałoby pewnie 2-3 lata - mówi prezydent Roman Szełemej. - Podjęliśmy decyzję, że stan nawierzchni na tych ulicach będzie poprawiany na bieżąco.
Zdaniem prezydenta Szełemeja, głęboki remont należy odłożyć w czasie na co najmniej kilka lat, bo spodziewane utrudnienia pogórnicze mogłyby zdecydowanie wydłużyć modernizację tych ulic i sparaliżować tę część miasta. Naprawy bieżące mają w zupełności wystarczyć do bezpiecznego korzystania z tych dróg.