Niedziela, 1 grudnia
Imieniny: Edmunda, Natalii
Czytających: 3458
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Radni o referendum

Poniedziałek, 25 czerwca 2012, 18:48
Aktualizacja: Wtorek, 26 czerwca 2012, 10:44
Autor: Karolina Kurban
Wałbrzych: Radni o referendum
Fot. Karolina Kurban
Zarówno prezydent Roman Szełemej, jak i radni, są zdania, że referendum nie było przemyślane, a także pokazało, że wałbrzyszanie są mądrzy i zmęczeni politycznymi potyczkami, które odbijają się na ich własnych skórach. Po spotkaniu z prezydentem wypowiadali się: Maria Romańska – przewodnicząca Rady Miasta Wałbrzycha, Artur Torbus, Zdzisław Dobrowolski i Piotr Kwiatkowski.

- Chciałabym skomentować referendum, które odbyło się w dniu wczorajszym. Frekwencja nie dopisała, wynosiła poniżej 7%. Liczba osób uczestniczących w referendum to około siedmiu tysięcy. Sam ten fakt świadczy o tym, że to referendum niekoniecznie było potrzebne – rozpoczęła Maria Romańska. – Odnoszę wrażenie, że większość wałbrzyszan zdecydowanie jest świadoma tego, że Wałbrzych potrzebuje zmian niezależnie od kosztów społecznych. Żadna reforma nie odbywa się bez bólu, podobnie i zmiany w mieście. Likwidacja szkół była koniecznością, ale na pewno dzieci z tego tytułu nie ucierpią. Gdyby zmiana Rady Miejskiej, tak jak chcieli inicjatorzy referendum, skutkowała tym, że nagle banki przyjdą do nas na kolanach i dadzą nam kredyt, że nagle wpłyną pieniądze z Unii Europejskiej to byłoby świetnie, ale niestety tak się nie dzieje. Wałbrzych nie jest jedynym zadłużonym, dużym miastem w Polsce – kontynuowała pani Maria.

Według zgromadzonych na spotkaniu radnych, Wałbrzych wychodzi na prostą i się rozwija. Pomysłem przewodniczącej Rady Miasta byłoby ukaranie inicjatorów referendum kosztami materialnymi związanymi z tymże referendum. Gmina Wałbrzych straciła 120 tysięcy złotych na jego organizację.
- Inicjatorzy referendum wygrywają tylko i wyłącznie na portalach internetowych. Są nieskuteczni, jeżeli chodzi o prawdziwe wybory. Jest to któraś z kolei porażka Mirosława Lubińskiego, Alicji Rosiak, Patryka Wilda. Rozsądek wałbrzyszan podpowiedział, że na referendum iść nie należy. Wałbrzyszanie wyraźnie powiedzieli: stop warcholstwu!, z czego jako przedstawiciel PO jestem zadowolony – mówił Artur Torbus.

Radnym nie podobał się lincz polityczny na portalach internetowych.
- Jedna ze stron pisze: „Odstrzel radnego”. Obawiam się, że za pół roku może będzie zastrzel radnego, wypatrosz radnego. Nie neguję idei sondażu – Artur Torbus prosił o umiar w tym, co się pisze i mówi.

Nie obyło się bez emocji wśród radnych i przedstawicieli mediów.
- Społeczeństwo dokonało swoim zachowaniem kosmetycznego zabiegu, a mianowicie po raz kolejny wycisnęło pryszcza na pięknej urodzie miasta. Myślę, że to powinno wystarczyć tym, którzy chcą szkodzić miastu – dziękował wałbrzyszanom za rozwagę Zdzisław Dobrowolski.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group