To bardzo wysoka kwota zważywszy na to, że we wrześniu prezydent Szełemej przebywał m.in. na urlopie. Prezydent wypoczywał w Chorwacji i być może wysokość rachunku jest właśnie spowodowana kontaktowaniem się za pomocą „komórki” z osobami przebywającymi w tym czasie w Polsce. Prezydent przyznaje też, że podczas urlopu korzystał z internetu, co także mogło mieć wpływ na wysokość rachunku.
Oto komentarz wobec zaistniałej sytuacji, jaki wystosował Roman Szełemej:
Mimo, iż byłem na urlopie w Chorwacji, musiałem nadzorować pilne, kluczowe dla miasta projekty i podejmować ważne decyzje. Prowadziłem korespondencję m.in. z Urzędem Marszałkowskim i Urzędem Miejskim w Wałbrzychu. Znaczną jej część stanowiły materiały dotyczące Strategii Wsparcia Rozwoju Wałbrzycha i przygotowania do I Forum Aglomeracji Wałbrzyskiej. Wiązało się to z wykorzystaniem międzynarodowych połączeń telefonicznych i internetowych. Proszę pamiętać, że na wysokość opłat za rozmowy międzynarodowe wpływają także połączenia przychodzące. A było ich bardzo wiele. Spodziewałem się, że niestety rachunek będzie wyższy, jednak na wszelki wypadek chciałbym, aby operator sprawdził, czy został poprawnie naliczony. Po jego ustaleniu pokryję część rachunku z własnych środków.