Mimo debiutu WSM Chełmiec w tych rozgrywkach, klub radzi sobie bardzo dobrze w rywalizacji z mocna konkurencją. Nie bez znaczenia jest tu przemyślana strategia, umiejętności zawodników oraz sprzęt.
Praca z młodzieżą , która 2-3 lata temu stawiała swoje pierwsze kroki z motocyklami, przyniosła efekty i to właśnie młodzi Juniorzy sprawili największą niespodziankę zdobywając czołowe lokaty, miejsca medalowe od 1 do 3 praktycznie w każdej rundzie. Dla nich był to pierwszy sezon startów, gdzie mieli zdobywać nowe umiejętności i doświadczenie, a oni praktycznie zdominowali swoją klasę.
Do tego nawiązanie współpracy z firma KTM oraz innymi sponsorami umożliwiło starty naszych zawodników na nowych motocyklach, gwarantujących niezawodność i dających szansę nawiązania rywalizacji z innymi klubami. To jest nasz pierwszy sezon, gdzie nie odstajemy sprzętowo od innych utytułowanych klubów i widać tego efekty.
Przed nami w ten weekend ostatnie dwie rundy, które zostaną rozegrane w Kwidzyniu. W chwili obecnej mamy 47 punktów przewagi nad drugim bardzo groźnym rywalem - Beskidzkim Klubem Motorowym - BKM Bielsko-Biała. Podczas ostatniej rundy BKM odrobił z 90 punktowej starty do WSM aż 43 punkty.
Tym bardziej zawody w Kwidzyniu będą emocjonujące i będzie to typowa walka o wszystko. Jesteśmy do tej walki przygotowani bardzo dobrze. Wystawiliśmy najlepszy skład, każdy z zawodników, łącznie z tymi młodymi Juniorami, jest zmotywowany do zdobycia tego historycznego dla wszystkich tytułu. Mamy jednak świadomość, że BKM też wystawi swój najlepszy skład, swoich najlepszych zawodników i coś czego nam brakuje – kilkudziesięcioletnie doświadczenie.