Gwiazdą zawodów okazała się najlepsza z młodziczek - Marcelina Badacz. Uczennica Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szklarskiej Porębie wygrała zarówno bieg indywidualny, jak i sprint. Ale w jakim stylu! W piątek druga Milena Wojnar straciła do niej dwie minuty i 40 sekund, a w sobotnim sprincie druga Magdalena Żebroska była gorsza aż o 50 sekund. To był nokaut.
Zdecydowanie bardziej zażarta rywalizacja toczyła się wśród młodzików. W piątkowym biegu indywidualnym Łukasz Bałęczny z Dusznik Zdroju wygrał z przewagą zaledwie ośmiu sekund. Pozostałe dwa miejsca na podium zajęli reprezentanci gospodarzy Wojciech Filip i Wojciech Janik. Ten ostatni zrewanżował się rywalom nazajutrz triumfując w sprincie.
W sobotę do rywalizacji w sprincie włączyły się również starsze kategorie wiekowe. Wśród juniorów młodszych prym wiedli gospodarze. Wygrał Damian Marczak, a trzeci był Przemysław Pancerz. Na podium rozdzielił ich Łukasz Sidorowicz z Dusznik Zdroju. Komplet medali w rywalizacji juniorek młodszych zgarnęły uczennice SMS Szklarska Poręba. Różnice na mecie były niewielkie - Patrycja Rutecka wygrała o pięć sekund z Natalia Taterką i o dwanaście sekund z Klaudią Szpak.
Finałem zawodów były rozgrywane w sobotnie popołudnie supersprinty (kategoria open) w ramach Pucharu Melafiru. Wielu zawodników zdecydowało się na drugi start tego samego dnia. Rewanż udał się Darii Bernackiej, która w sprincie była czwarta, a w supersprincie nie miała sobie równych. Drugie miejsce zajęła dwa lata od niej młodsza Marcelina Badacz, która raz jeszcze udowodniła, że u progu jesieni znajduje się w świetnej formie.
Wśród mężczyzn najlepszy okazał się rocznik 1995, z którego wywodzą się wszyscy medaliści. Wygrał kadrowicz Mateusz Janik, który wygrał z Tomaszem Jurczakiem tylko o sześć sekund. Trzeci był Mariusz Wtorek.
www.biathlon.pl