Roman Szełemej przedstawił ramy oraz charakter planowanych działań.
- Premier Kopacz obiecała dodatkowe środki finansowe na rewitalizację Nowego Miasta – mówi Szełemej. – Myślę, że łącznie z pieniędzmi rządowymi oraz wkładem z naszej strony, do końca roku wykorzystamy około 3 milionów 800 tys. zł na rewitalizację tej dzielnicy.
Prezydent zapowiedział m.in. wykonanie kilkunastu zadań z tych właśnie środków. Wspomniał o remontach kamienic. Wymianie mają poddane zostać elewacje budynków, dachy, stolarka drzwiowa i okienna, instalacje elektryczne.
- Mamy listę nieruchomości, które zostaną odnowione - mówi Szełemej. – Mam wielką nadzieję, że to właśnie przedsiębiorcy z Wałbrzycha wygrają przetargi i oni wykonają te remonty. Nasi budowlańcy mają odpowiednie doświadczenie w tym zakresie.
Prezydent podkreśla jednak, że nie tylko remonty kamienic wchodzą w zakres rewitalizacji Nowego Miasta, ale również budowa nowych bloków komunalnych na ulicach Staszica, Paderewskiego i Husarskiej. Tam ma powstać około 450-500 nowych mieszkań za kwotę około 45-50 milionów złotych. O te środki Gmina Wałbrzych zabiega w Banku Gospodarstwa Krajowego. Planowany termin rozpoczęcia robót to wiosna 2016 roku. Kolejna duża inwestycja dotycząca dzielnicy Nowe Miasto to modernizacja stadionu sportowego.
- Z Ministerstwa Sportu mamy zagwarantowane na ten cel około 11 milionów złotych – mówi prezydent. – Chcemy tę inwestycję podzielić na kilka etapów, ale realnie patrząc zakończenie powinno nastąpić w 2017 roku. Łączny koszt to ponad 20 milionów złotych.
W rozmowach kuluarowych większość przedsiębiorców dość przychylnie oceniała pomysły dotyczące rewitalizacji Nowego Miasta, choć nie brakowało głosów, że w przetargach na pewno będą startować wykonawcy spoza miasta i część prac do wykonania przypadnie na pewno im w udziale.