Wygrana nad Gorcami była do przewidzenia, ale tym zwycięstwem piłkarze sprawili sporą radość swojemu trenerowi Marcinowi Domagale, który akurat obchodził urodziny. Do przerwy było 0-3, a gole dla Górnika zdobyli Chajewski, Sobiesierski i Krawczyk. W drugiej odsłonie na boisku nadal stroną dyktującą warunki gry byli biało-niebiescy, którzy zdobyli jeszcze cztery gole, a na listę strzelców wpisali się Chajewski, Rosicki, Sobiesierski, a jeden gol był trafieniem samobójczym.
Górnik Gorce - Górnik Wałbrzych 0-7 (0-3)
Gorce: Szymon Garwol - Krawczyński, Wiktor Garwol, Świątek, Klimek, Gotówko, Ostrowski, Mokrzycki (65' Ciągło), Mielnik, Jerzyk (46' Olejniczak), Pański
Górnik: Brzeziński (55' Bikowski) - Krawczyk, Sobiesierski, Rzeszotko (70' Krzysztof Michalak), Rosicki (55' Sowik), Smoczyk, Grzegorz Michalak (15' Bartkowiak), Grudziński, Kobylański, Orzech, Chajewski.