Wałbrzych i okoliczne miasta aż roją się od atrakcji. Niekiedy są one na wyciągnięcie ręki, a czasem trzeba ich poszukać. Nam to się udało.
Muzeum Modelarstwa i Lotnictwa w Miniaturze w Szczawnie Zdroju to przykład na to jak można zorganizować wiedzę i przedstawić ją w bardzo atrakcyjnej formie.
Przy ul. Kościuszki 19 w Szczawnie Zdroju tuż obok głównej alei spacerowej znajduje się wspomniane muzeum. Jerzy Siatkowski - dyrektor Aeroklubu Ziemi Wałbrzyskiej, aktywny pilot, od 30 lat w ścisłej czołówce w organizacji i zwycięstwach wszelkich imprez lotniczych, jest założycielem i pomysłodawcą tego obiektu.
Wewnątrz czekają na zwiedzających modele samolotów z różnych epok, posegregowane według ich historii.
- Są tutaj samoloty z całego świata – od początków lotnictwa, poprzez polskie, aż po supermaszyny XXI w. – mówi Jerzy Siatkowski.
W zbiorach tego niewielkiego w swoich rozmiarach muzeum znajduje się około 500 filmów wszelkich produkcji całego lotnictwa światowego. Oprócz tego są tam zbiory literatury światowej, pracownia modelarska czy też sala szkoleniowa dla lotników spadochronowych.
- Chciałem stworzyć taki własny program autorski, który odciągnąłby młodzież od komputera. To miejsce, to swoiste antidotum dla tych, którzy siedzą w domu przed monitorem – dodaje Siatkowski.
Kolejną istotną atrakcją tego miejsca jest pomieszczenie, w którym przyszli piloci szlifują swoje umiejętności w przestworzach na prawdziwych maszynach. Na trzech profesjonalnych symulatorach zasiąść można za sterami każdego samolotu jaki do tej pory powstał. Udało nam się uchwycić moment, w którym to 8-letni Mateusz – najmłodszy modelarz, samodzielnie wystartował jedną z maszyn i po krótkiej powietrznej podróży posadził ją bezpiecznie na ziemi.
- Ten młody chłopak ma potencjał. Widziałem już niejeden taki talent. A Mateusz ma na swoim koncie już 2 własnoręcznie wykonane modele – twierdzi Siatkowski.
Muzeum prowadzi zajęcia dydaktyczne i nie pobiera za to żadnych opłat. O jego założycielu można mówić jeszcze bardzo wiele. Podsumowaniem jednak jego pracy jest dyplom Paula Tissandier’a – najwyższe odznaczenie światowe w lotnictwie za inicjatywy i zasługi na rzecz lotnictwa.
Od tego tygodnia rozpoczynają się zajęcia dla chętnych. Jak twierdzi prezes Aeroklubu, kwestią czasu jest pełne zaangażowanie całej rodziny w przygodę z lotnictwem.
Na zajęcia zapisać się można na miejscu, przy ul. Kościuszki 19 w Szczawnie Zdroju.
- Gdybym o tym wszystkim opowiedział w innym miejscu niż to muzeum, bez pokazania tego miejsca, ktoś mógłby mi zarzucić, że mówię o jakichś niestworzonych rzeczach. Tutaj jednak trzeba przyjść, aby to zrozumieć i poczuć – uważa Jerzy Siatkowski.