Co prawda, Ludwik Dorn nie wyjawił o jakie sprawy chodzi, ale jedna wyjaśniła się sama w czasie spotkania. Otóż były marszałek, minister i wicepremier ogłosił publicznie, że w trwającej kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi popiera kandydaturę posła Waldemara Wiązowskiego: - Znamy się od kilkunastu lat, jeszcze z czasów gdy Waldek był burmistrzem Oławy i potem, z sejmu. Uważam, że jest najlepszym kandydatem w regionie, jakiego Prawo i Sprawiedliwość ma do zaproponowania – przekonywał Ludwik Dorn.
Następnie Ludwik Dorn przedstawił swoją autorską typologię posłów. Według niego są trzy typy posłów, a ideałem byłaby osoba kwalifikująca się do wszystkich trzech typów. Marszałek twierdzi jednak, że takich osób nie ma.
Pierwsza kategoria to „pyskacz plenarny”. Jest to osoba, która często zadaje pytania, wygłasza tyrady i często jest w mediach.
„Dłubek komisyjny” mozolnie pracuje w komisjach, często zajmuje się sprawami, które nie interesują opinii publicznej i mediów, ale są ważne np. z punktu widzenia jakiegoś sektora gospodarki. Często taka osoba jest sprawozdawcą komisji.
Trzecia kategoria to „Mrówka terenowa”. Osoba znana w okręgu wyborczym, starająca się załatwiać różne sprawy dla regionu, często interweniująca.
Według Ludwika Dorna Waldemar Wiązowski ma najwięcej z „mrówki terenowej”.
W spotkaniu wzięli także udział: Maciej Badora – kandydat PiS na senatora, Mieczysław Szyszka – były senator oraz były poseł, a obecnie radny Giovanni Roman.