Placówka ta jest po generalnym remoncie.
- Chcieliśmy zobaczyć, jak maluszki sobie radzą w nowej placówce. Żeby nie jechać z pustymi rękoma postanowiliśmy podarować placówce trochę pieluszek, które są ciągle potrzebne oraz skarpetki dla najmłodszych, bo jak wiemy maluszki mają spore potrzeby. Do spełnienia dzieciom kolorowych snów dołożyliśmy też poduszki. W najbliższym czasie obiecaliśmy Pani dyrektor sprezentować duży parasol ogrodowy, żeby chronił dzieci bawiące na placu zabaw przed słońcem - mówią członkowie PSL-u.
- Placówka jest naprawdę piękna, dzieci mogą czuć się w swoich pokojach jak i w innych pomieszczeniach jak w domu. Atmosfera jest rodzinna, dzieci oraz pensjonariusze są bardzo sympatyczni. Pani Dyrektor jest osobą odpowiednią na pełnionym stanowisku i można tylko sobie życzyć, aby było więcej takich osób bardzo dobrze zarządzających - mówi Łukasz Mikołajczyk.