Pierwszy kwadrans był dość niemrawy w wykonaniu obu zespołów. Lekką przewagę posiadali nasi gracze, ale defensywa gości spisywała się bez zarzutu. Efekty przewagi biało-niebieskich przyszły w 28. minucie, kiedy na listę strzelców wpisał się Zinke. W kolejnych minutach nasi stworzyli jeszcze co najmniej dwie okazje, które mogły zakończyć się zdobyczą bramkową, ale brakło skuteczności i po 45 minutach było 1-0.
W drugiej odsłonie nadal stroną dyktującą warunki gry byli wałbrzyszanie. Podopieczni Macieja Jaworskiego dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie przekładało się to szczególnie na stwarzanie okazji bramkowych. Goście z rzadka przedostawali się na nasze przedpole, a nawet jeśli ta sztuka się im udawała to dobrze interweniowali nasi obrońcy. W końcowych minutach szczęście uśmiechnęło się do byłego gracza Polonii – Wojciecha Szuby - który zdobył gola dla Górnika i ustalił wynik meczu na 2-0.