Rywalem Podgórza była solidna ekipa Nysy Kłaczyna. Gospodarze dość szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie po golach Przemysława Koszyki i Jarosława Grobarczyka. Kiedy w 25. minucie Przemysław Koszyka podwyższył na 3-0 wydawało się, że to spotkanie dla miejscowych będzie spacerkiem. Kibice jeszcze bardziej utwierdzili się w tym przekonaniu, kiedy w 34., minucie na 4-0 podwyższył Artur Gawrylewski. Minutę później gola dla Nysy zdobył Babiak. W drugiej połowie dużo lepiej prezentowali się gracze Nysy. Po dwóch golach Adrian Bałdysa Podgórze prowadziło już tylko 4-3, ale na szczęście do siatki Kłaczyny trafił Rafał Koszyka. W 77. minucie Uhornicki zmniejszył rozmiary prowadzenia i znów zrobiło się gorąco, bowiem Podgórze prowadziło tylko 5-4. Ostatnie słowo należało jednak do wałbrzyszan i wynik meczu ustalił Grobarczyk.
Podgórze Wałbrzych - Nysa Kłaczyna 6-4 (4-1)