Tym razem mogliśmy obejrzeć dziesiątki zdjęć pokazujących małego i może trochę niepozornego pluszcza. Zdjęcia, z których każde ma swoją historię, wykonane zostały przez autora niedaleko stąd, w okolicach Głuszycy nad Bystrzycą. Jest to naturalne siedlisko tych ptaków, żywiących się głównie owadami wodnymi i ich larwami, skorupiakami i mięczakami. Ich niewątpliwą i wyróżniającą umiejętnością jest nurkowanie pod lodem. Pluszcze są pod ochroną. Swego czasu przeprowadzona została nawet akcja, z udziałem Krzysztofa Żarkowskiego, wieszania budek lęgowych z myślą o zwiększeniu populacji pluszczy.
Przez blisko dwie godziny autor opowiadał o zwyczajach pluszczy i o okolicznościach, w jakich powstały zdjęcia. Zajęcie to wymaga ogromnej cierpliwości, by w trudnych warunkach zimowych czekać, leżąc na lodzie pod siatką maskującą, na to jedyne ujęcie.
Można było także zobaczyć specjalistyczny sprzęt, którego używa fotograf, a bez którego wykonanie tak pięknych zdjęć byłoby niemożliwe. Wielu z przybyłych gości chciało bliżej poznać możliwości tego sprzętu. Krzysztof chętnie odpowiadał na wszystkie pytania. Nie było to, jak zapewniał autor, ostatnie spotkanie. Warto w przyszłości wybrać się na taką imprezę, choćby po to, by poznać inną wrażliwość i inne spojrzenie na świat. Inne nie tylko dlatego, że za pośrednictwem obiektywu.