Do zdarzenia doszło w lutym bieżącego roku. Ze stacji Wałbrzych Główny szlakiem kolejowym w kierunku Wrocławia skradziono kabel sygnalizacji kolejowej.
Jak się okazało, nie była to jedyna kradzież. W listopadzie i grudniu ubiegłego roku na tej samej trasie doszło do kolejnych 9 kradzieży. Odcięcie i zabór kabla stanowiącego element kolejowego systemu ostrzegawczego mogło sprowadzić w ten sposób niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach.
Polskie Koleje Państwowe poniesione straty wyceniły na ponad 12 tysięcy zł. Zaangażowani w sprawę policjanci wpadli na ślad, po którym udało się dotrzeć do 29-letniego mężczyzny. Funkcjonariusze ustalili, że sprawca skradziony kabel po opaleniu sprzedawał na skupach złomu.
Przestępstwo, którego się dopuścił mężczyzna, zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.