Zespół gości przyjechał do Gorc w zaledwie 11-osobowym składzie. Piłkarze Górnika chcieli wykorzystać ten fakt i od pierwszych minut osiągnęli sporą przewagę. Już w 5. minucie gola mógł zdobyć Pels, jednak dobrze interweniował Pełka. Goście starali się zdobyć gola uderzeniami z dystansu, ale dobrze dysponowany był tego dnia bramkarz Górnika – Łata. Gorce dopięły swego w 35. minucie meczu, kiedy to indywidualną akcją popisał się Przemysław Klimek i precyzyjnym uderzeniem przy słupku pokonał Pełkę.
W drugiej odsłonie nadal więcej okazji wypracowywali miejscowi, ale skuteczność nie była ich mocną stroną. Po uderzeniu Milczarka piłka odbiła się tylko od poprzeczki, a skuteczności zabrakło też Bejnarowiczowi. Goście mogli wyrównać w 62. minucie, kiedy Paszkowskiego za polem karnym powstrzymał nieprzepisowo Łata. Sędzia był jednak łaskawy dla bramkarza Gorc i ukarał go jedynie żółtą kartką. Ostatnie minuty to przewaga gości, którzy dążyli do doprowadzenia do remisu, jednak strzały Jabłeckiego i Włodarka łapał Łata.
Górnik Gorce – Lechia II Dzierżoniów 1-0 (1-0)
Górnik: Łata – Szatkowski, Procyk, M. Klimek, Łagan – Ostrowski, P. Klimek, Pryk, Bejnarowicz – Milczarek (87’ Prugar), Pels (60’ Maliszewski).