Poniedziałek, 25 listopada
Imieniny: Katarzyny, Erazma
Czytających: 3247
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Borówno: Piłkarska klasa B: Nowe Miasto zgasiło Płomyk

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 11:13
Aktualizacja: Wtorek, 19 kwietnia 2011, 2:36
Autor: PAW
Borówno: Piłkarska klasa B: Nowe Miasto zgasiło Płomyk
Fot. PAW
W meczu klasy B, Płomyk Borówno uległ na własnym boisku Górnikowi Nowe Miasto 0–4. Goście wygrali zasłużenie, będąc ekipą zdecydowanie lepszą.

Już w 2. minucie błąd defensywy miejscowych wykorzystał Kozioł i wyprowadził Nowe Miasto na prowadzenie. W 8. minucie uderzenie Zygarlickiego wylądowało na poprzeczce bramki gości. W 10. minucie na strzał z dystansu zdecydował się pomocnik gości Sokołowski. Piłka po rykoszecie minimalnie minęła światło bramki. W 15. minucie o mały włos błąd Zygarlickiego nie skończył się utratą drugiego gola przez Płomyk, ale już minutę później kolejne nieporozumienie defensorów gospodarzy wykorzystał Prugar i uderzeniem głową podwyższył na 2-0 dla Górnika. Przewaga należała do przyjezdnych, którzy jeszcze przed przerwą mogli podwyższyć rezultat, ale uderzenie Sokołowskiego obronił Kamiński, a Borzych fatalnie spudłował z 3 metrów. W 29. minucie najlepszą okazję w meczu na zdobycie gola zmarnowali miejscowi. Hotloś urwał się obrońcom Nowego Miasta, ograł bramkarza, ale jego strzał z linii bramkowej wybił Fołta.

W drugich 45 minutach nadal oglądaliśmy przeciętny mecz. Goście spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, choć w początkowych minutach sporo chęci do gry wykazywał Hotloś. Napastnik Płomyka dwukrotnie starał się zaskoczyć uderzeniami golkipera gości, ale bezskutecznie. W 50. minucie na przedpolu bramki Kamińskiego powstało olbrzymie zamieszkanie, a tam najsprytniej zachował się Sokołowski, który zdobył trzeciego gola dla gości. W 53. minucie na strzał z około 20 metrów zdecydował się Rosiński i piłka minęła bramkę w nieznacznej odległości. W 55. minucie fatalny błąd Floriana wykorzystał Kozioł i podwyższył na 4-0 dla Górnika. Gospodarze dążyli do zdobycia honorowego gola, ale robili to nieporadnie. W ich akcjach brakowało tempa i polotu. Strzał Boruckiego zablokowali obrońcy, a uderzenie głową Gałęzy bez problemu wybronił Sprawka. W 78. minucie arbiter ukarał czerwoną kartką obrońcę gospodarzy – Świątka. W końcowych 10 minutach szanse na zmianę rezultatu mieli jeszcze Prugar i Kozioł, ale zawiodła ich skuteczność.

Płomyk Borówno – Górnik Nowe Miasto 0-4 (0-2)

Płomyk: Kamiński – Świątek, Florian, Wicher, Sowa – Zygarlicki (65’ Plesner), Gałęza, Budzyń, Szczepkowski (59’ Główczyk) – Borucki, Hotloś

Górnik: Sprawka – Stec, Fołta, Chyciński, Cisek – Sokołowski, Rosiński, Pierzchała (78’ Kacperski), Prugar – Kozioł, Borzych.

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group