Do zdarzenia doszło 2 czerwca dokładnie o godzinie 12:00. Dyżurny komisariatu drugiego przekazał policjantom, że zaginiony mężczyzna może znajdować się w kompleksie leśnym w rejonie ul. Małopolskiej i Górniczej. Funkcjonariusze dodatkowo otrzymali dane personalne zaginionego oraz jego rysopis i rozpoczęli przeczesywanie pobliskiego terenu wskazanego w zgłoszeniu.
Poszukiwania już po kilkudziesięciu minutach miały swoje szczęśliwe zakończenie. Dzielnicowi odnaleźli mężczyznę w rejonie ul. Pohulanka. Był wyziębiony i narzekał na ból głowy, gdyż uderzył się w nią po upadku na ziemię. Policjanci na miejsce zdarzenia wezwali zespół ratownictwa medycznego. Badania wykazały, że poszkodowanemu nic się nie stało, dlatego dzielnicowi po wykonanych czynnościach odwieźli 63-latka do miejsca zamieszkania.