Lost Boys – Boanerges 14 : 94
Na rozpoczęcie niedzielnych zmagań odbyło się spotkanie pomiędzy Boanerges a Lost Boys. Tak jak wszyscy przypuszczali zespół beniaminka w OBL został rzucony na pożarcie doświadczonemu teamowi Grzegorza Strzelca i bez niespodzianki przegrał różnicą aż 80 „oczek”. Kolejny fantastyczny mecz rozegrał Paweł Hałgas notując 39 punktów oraz 18 zbiórek. Boanerges nie zwalniają tempa, kolejna pokaźna wygrana, ale prawdziwe wyzwania dopiero przed nimi.
IBIS Hotel – Harry Catering 35 : 50
IBIS Hotel przed tym spotkaniem był zdecydowanym faworytem meczu, ale jak to w sporcie bywa jest on nieprzewidywalny i za to go wszyscy kochamy. Oba zespoły w całym spotkaniu nie błyszczały skutecznością, jedyne mizerne 24% z gry wicemistrzów przy 36% H.C. to morze punktów. Kluczem do wygranej Harrego była przewaga liczebna drużyny, którzy na to spotkanie zmobilizowali 12 graczy przy 5 osobach IBIS'u. Brak rezerwowych w końcówce tym drugim dał się we znaki i nie byli oni w stanie powstrzymać szybko grających rywali. Świetne zawody Marcina Sterengi, jedyne 8 punktów, ale 22 zbiórki oraz 5 asyst z pewnością przyczyniło się do zwycięstwa jego drużyny.
Faurencia – Top Basket 48 : 46
Na ten mecz z pewnością wszyscy czekali. Obydwie drużyny niepokonane po dwóch kolejkach zapowiadały swoje zwycięstwa. Dość mocno odświeżone kadrowo zespoły mocno rozpoczęły spotkanie z lekką przewagą Faurecia. W zasadzie spotkanie odbywało się w tendencji punkt za punkt, a najważniejszym elementem okazały się rzuty wolne. W sumie jedyne 4 celne na 12 prób Top Basketu przy 15 celnych na 24 oddane rywali były kluczem do wygranej drużyny Faurecia.
Górnik Trans KFC Victoria – Court BG 51 : 45
Spotkanie drużyn o zupełnie innym bilansie po dwóch kolejkach. Górnicy dwa zwycięstwa, Courty dwie przegrane. Wygrana Górników mogła dać im pierwszą pozycję, a Courtów BG zaś pozwoliłaby odskoczyć z dołu tabeli. Mocno „wybiegana” drużyna spod znaku Kentucky miała zabiegać rywali zza miedzy, jednak tak się nie stało. Dużo szarpanych akcji z jednej i drugiej strony odbijało się na widowiskowości meczu. Największym problemem Górników było zatrzymanie Kacpra Wieczorka, który punktował przeciwników z każdej możliwej pozycji uzyskując 22 punkty. Z drugiej strony zaś podobne problemy mieli zawodnicy Court BG z powstrzymaniem młodego, zaledwie 17-letniego Szymona Kurzepy, który po raz kolejny uzyskał najwięcej „oczek” po stronie biało-niebieskich. Tempo spotkania mogło się podobać, jednak skuteczność dawała wiele do życzenia. Wygrana Górnika dała im pozycję lidera, a Courty zaś umacniają się w dole tabeli.
Drink Team – Without Coach 43 : 37
Kolejne spotkanie z serii wyrównane. Obydwu zespołom potrzebna była wygrana i pozwalała złapać oddech przed następnymi meczami. Drink Team od początku nadał ton zawodom i uzyskał kilkupunktowe prowadzenie. Z biegiem czasu sukcesywnie powiększali przewagę, jednak nie przekraczając jednocyfrowej różnicy. W końcówce spotkania chęć na wygranie mieli jeszcze Without Coach zrywając się do ataku i doszli rywala nawet na 4 punkty, jednak doświadczona drużyna Drink Team odparła ataki i to ona mogła święcić zwycięstwo po ostatnim gwizdku sędziego.
Partners Nieruchomości – Labo-Dent 53 : 40
Mistrzowie – Partners - kontra stały bywalec Play Off – Labo. Mecz w pełni kontrolowany przez Partnersów od początku do końca, mimo iż pierwsza połowa nie zapowiadała aż tak wysokiej różnicy w końcowym wyniku. Dobre zawody rozegrali Frydryszak z Bujnowskim wypunktowując rywali oraz Stawiarz, który „szalał” na deskach (19 zbiórek). To oni w głównej mierze przyczynili się do wygranej swojego zespołu. W Labo smutne nastroje, jednak jak historia pokazuje, zespół ten rozkręca się, więc nie skreślajmy ich na początku, gdyż rozgrywki ligowe trwają długo.
Podsumowując nowym liderem tabeli została drużyna Górnika Trans KFC Victoria, a graczem kolejki ponownie Paweł Hałgas z Boanerges. Najbliższa kolejka po zmianach odbędzie w ratach - pierwsza część już 10 listopada, a kolejna 17.
Tabela po 3 kolejkach:
1. GÓRNIK TRANS KFC 6 3 – 0 173 – 133
2. FAURECIA 6 3 – 0 154-140
3. TOP BASKET 5 2 – 1 167-134
4. IBIS HOTEL 5 2 – 1 165-140
5. HARRY CATERING 5 2 – 1 150-139
5. DRINK TEAM 5 2 – 1 129-129
7. BOANERGES 4 2 – 0 214-66
7. PARTNERS 4 2 – 0 113-83
9. COURT BG 3 0 – 3 140-163
10. LABO-DENT 3 0 – 3 116-154
11. WITHOUT COACH 3 0 – 3 125-175
12. LOST BOYS 3 0 - 3 93-214
13. RMC BASKET 2 0 – 2 111-172
Garść statystyk:
PUNKTY (co najmniej dwa rozegrane mecze na trzy kolejki):
1. Paweł Hałgas (Boanerges) śr. 40.5
2. Tomasz Strzelec (Boanerges) 22.0
3. Przemysław Wojdyła (Boanerges) 20.5
4. Szymon Kurzepa (Górnik) 19.0
5. Tadeusz Bujnowski (Partners) 18.5
ASYSTY:
1. Łukasz Karnasiewicz (Partners) 5.0
2. Przemysław Wojdyła (Boanerges) 4.5
Grzegorz Strzelec (Boanerges) 4.5
Robert Zeszut (RMC) 4.5
3. Marcin Ciuruś (Górnik) 4.3
Leszek Mokrzycki (IBIS Hotel) 4.3
4. Paweł Hałgas (Boanerges) 4.0
Paweł Rąk (Partners) 4.0
ZBIÓRKI:
1. Paweł Hałgas (Boanerges) śr. 18.5
2. Marcin Stawiarz (Partners) 16.5
3. Marcin Sterenga (Harry Catering) 15.7
4. Robert Wierzbicki (Drink Team) 10.7
5. Grzegorz Guzal (IBIS Hotel) 10.3
MVP RACE:
1. Paweł Hałgas (Boanerges) śr. 40.5 pkt, 18.5 zb, 4.0 as
2. Marcin Sterenga (Harry Catering) 18.0 pkt, 15.7 zb, 2.3 as
3. Przemysław Wojdyła (Boanerges) 20.5 pkt, 6.0 zb, 4.5 as
4. Szymon Kurzepa (Górnik) 19.0 pkt, 9.7 zb, 1.7 as
5. Grzegorz Guzal (IBIS Hotel) 15.7 pkt, 10.3 zb, 1.0 as
6. Tomasz Strzelec (Boanerges) 22.0 pkt, 4.0 zb, 2.5 as
