Andrzej Wojtoń opowiedział o swojej podróży do Australii. Jest to państwo położone na półkuli południowej, obejmujące najmniejszy kontynent świata, wyspę Tasmanię i inne znacznie mniejsze wyspy na Oceanie Indyjskim i Spokojnym. Australia to kraj skrajności. Z jednej strony dzika przyroda, która fascynuje i przyciąga ludzi z całego świata, a z drugiej strony wielkie i nowoczesne metropolie, takie jak: Sydney czy Melbourne. Kraina Kangurów to także ogromne i niegościnne dla człowieka tereny, na których temperatury latem mogą osiągać nawet pięćdziesiąt stopni Celsjusza. Można tu podziwiać pustynie, sawanny, lasy równikowe, największą na świecie rafę koralową, największy monolit świata Ayers Rock oraz największy park świata – Kings Park. Australia to także Aborygeni, których historię można poznać m.in. na skalnych malowidłach w Parku Kakadu. Czerwony Ląd to wreszcie przyrodniczy róg obfitości - spotkamy tu krokodyle, kangury, misie koala, dziobaki i kolczatki, czy ptaki emu lub kiwi. Do tego piękne plaże, błękitna woda i słońce przez większą część roku.
Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem zarówno wśród czytelników, jak i pozostałych mieszkańców Piaskowej Góry.