PZPN zażądał od wałbrzyskich działaczy gwarancji dotyczących obiektu, na którym Górnik mógłby rozgrywać mecze na szczeblu II ligi. Stadion przy ulicy Ratuszowej w Wałbrzychu czeka szybki remont, który ma pozwolić rozgrywać mecze w Wałbrzychu, ale nasz klub musiał wykazać się umową na wynajem alternatywnego obiektu. Sprawę w dość szybkim tempie załatwili wałbrzyscy działacze. Udało im się dojść do porozumienia z Polkowicami i w razie jakichś komplikacji, wałbrzyscy piłkarze będą mogli rozgrywać mecze II-ligowe w roli gospodarzy w Polkowicach.
To jedna dobra wiadomość. Druga dotyczy samych piłkarzy z Wałbrzycha. Na razie wprawdzie jeszcze trochę za wcześnie, by mówić o konkretnych nazwiskach piłkarzy, którzy zasilą klub, ale pierwsze kroki w tym kierunku zostały poczynione. Wielkich rewolucji w składzie nie będzie, ale nie jest tajemnicą, że Górnik chce pozyskać trzech może czterech piłkarzy gotowych do gry w II lidze. Wkrótce na testy do Wałbrzycha ma przyjechać grupa czeskich i słowackich piłkarzy. Nasz klub chce kontynuować ten kierunek, bowiem transfer Daniela Zinke wypalił, a zawodnicy z Czech czy Słowacji są znacznie tańsi od Polaków.
Wstępnie ustalono już też sparingpartnerów, z którymi wałbrzyszanie zmierzą się przed inauguracją sezonu, którą zaplanowano na 31 lipca/1 sierpnia. Górnik zagra prawdopodobnie w meczach towarzyskich z OKS-em Olsztyn oraz ekipą czeskiego II-ligowca. Planowany jest również wyjazd na kilkudniowy obóz do Chodzieży. Tam nasi planują rozegranie kilku sparingów.