Dyżurny Sekcji Patrolowo–Prewencyjnej „Podzamcze” otrzymał zgłoszenie dotyczące wycinki drzew za garażami przy Alei Podwale.
Początkowo wszystko wyglądało na legalne prace prowadzone na terenach należących do Gminy Wałbrzych.
Osoby prowadzące prace były wyposażone w żółte kamizelki odblaskowe, piły spalinowe, wycinkę prowadzono za dnia, nie ukrywając w żaden sposób tej działalności. Zgłaszającego zaniepokoił jedynie fakt, iż drewno było wywożone samochodem osobowym z małą przyczepą. Skierowany na miejsce patrol straży miejskiej potwierdził zgłoszenie. Ustalono, że mężczyźni nie posiadają żadnych zezwoleń na wycinkę drzew. Pracownik Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu wstępnie oszacował wartość drewna na około 20 tys. zł. Sprawcy samowolnej wycinki drzew odpowiedzą za kradzież przed sądem.