Wówczas, podczas tejże konferencji, padło wiele gorzkich słów na temat odbioru odpadów przez firmę ALBA. Okazało się jednak, że sytuacja powoli zaczyna się normalizować.
- Przyjmujemy wciąż krytyczne uwagi i obserwujemy sytuację, ale widzimy poprawę i firma stara się robić wiele, żeby mieszkańcy nie mieli powodów do narzekań - mówi prezydent Roman Szełemej.
Zdaniem prezydenta, jakość usług oferowanych przez ALBĘ rośnie, a firma wyciąga szybko wnioski z napływających krytycznych uwag. Miasto monitoruje sytuację i informuje firmę o ewentualnych skargach i sygnałach mieszkańców.
- ALBA dystrybuuje worki do segregacji, my prowadzimy akcję informacyjną na szeroką skalę, ale wciąż wielu mieszkańców nie przystosowało się do zmian - mówi prezydent. - Niestety, ale nikt nie chce odbierać odpadów plastikowych, a cena za tę usługę rośnie niemal co miesiąc. Problemem, z którym coraz częściej się spotykamy jest ilość śmieci przy zakładach usługowych czy sklepach wielkopowierzchniowych.
Jak wynika ze statystyk, ilość odpadów przy takich punktach usługowych jest olbrzymia. Miasto ma spory problem z monitorowaniem sytuacji, jak te zakłady radzą sobie z segregowaniem odpadów. Mieszkańcy skarżą się wielokrotnie, ze dochodzi do kuriozalnych sytuacji, kiedy odpady ze sklepów czy zakładów trafiają do kontenerów przeznaczonych dla mieszkańców wspólnot. Straż Miejska stara się kontrolować sklepy, ale nie jest w stanie zapobiec wszystkim tego typu sytuacjom.