MKS Szczawno–Zdrój po kilku słabszych meczach odzyskuje wigor.
Błażej Gromniak i jego ekipa pewnie, bo 3-0, pokonała w Dziećmorowicach odradzające się po latach kryzysu, Sudety. Do przerwy kibice nie zobaczyli goli, choć obie ekipy walczyły dzielnie i miały swoje okazje. W 56. minucie jako pierwszy na listę strzelców wpisał się po stronie MKS-u Oliwier Michalak. Ten sam zawodnik kilkanaście minut później podwyższył na 2-0 dla gości, a wynik meczu ustalił Wojtek Choiński.
Sudety Dziećmorowice - MKS Szczawno-Zdrój 0-3 (0-0)