Wykład dotyczył przede wszystkim Bali i Tybetu, Wałbrzych posłużył tu tylko jako kontrastowy punkt wyjścia. Zaś tytułowe miejsca, które odwiedził Profesor zostały omówione hasłowo, ale bardzo interesująco. Sporo miejsca poświęcono tradycji, zwyczajom i lokalnej kulturze. Mało informacji książkowych, teoretycznych, prelegent skupił się raczej na swoich osobistych doświadczeniach i odczuciach. Humor i werwa z jaką opowiadał z pewnością zaintrygowały słuchaczy w kwestii omawianego tematu.
Dużo informacji praktycznych, dotyczących przestrzeni na Bali, sposobu postrzegania otoczenia czy mierzenia czasu, tak odmiennego niż ten nam znany. Trochę historii : m.in. omawiających rytualne samobójstwa Balijczyków podczas holenderskiego najazdu czy lokalnych zwyczajów takich jak rytualne tańce, wraz z pokazami ich fragmentów.
Na koniec porównanie Bali i Tybetu tak różnych, choć dla europejczyka egzotycznych. Bali otwarta na przyjezdnych, kolorowa, ekscentryczna w swych zwyczajach. Tybet, od czasów okupacji chińskiej, dość nieprzyjemny dla turystów i wrogo nastawiony do inności.
Niezwykła energia i pasja z jaką opowiadał o swoich zainteresowaniach prof. Kocur z pewnością przyczyniła się do tego, iż był to wykład niezwykle interesujący, a licznie zgromadzeni słuchacze zadowoleni ze świeżo przyswojonej porcji wiedzy.