Czwartek, 28 listopada
Imieniny: Grzegorza, Zdzisława, Stefana
Czytających: 6611
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Lokatorzy budynku przy ulicy Husarskiej wskazują na nieprawidłowości

Wtorek, 24 lipca 2018, 9:50
Aktualizacja: 10:28
Autor: red
Wałbrzych: Lokatorzy budynku przy ulicy Husarskiej wskazują na nieprawidłowości
Fot. red
Otrzymaliśmy maila od niezadowolonych lokatorów budynków przy ulicy Husarskiej. Żądają skutecznych napraw i wnikliwego rozpoznania wniosków.

"Zgłaszamy się już nie z prośbą a z żądaniem usunięcie nieprawidłowości na ul. Husarskiej 10. Od początku eksploatacji bloku, z drobnych spraw i zaniedbań po stronie administratora budynku i/lub wykonawcy, zrodziły się sprawy poważniejsze, przytoczone w treści poniżej.

Codziennością jest już reakcja wielu sfrustrowanych mieszkańców bloku w postaci głośnych przekleństw i trzaskania drzwiami na zaistniałą sytuację (szkody). Jako lokatorzy bloku mamy od początku "zwyżkę czynszu" w ramach tego, że blok jest dostosowany dla osób niepełnosprawnych.

Zaniedbania administracji doprowadzają do tego, że począwszy od Kwietnia b.r, aż do teraz sporą część czasu blok nie spełniał tych zasad. Głównie przez wiecznie wyłączoną / uszkodzoną windę (jedyną w bloku). Niepełnosprawni mieszkańcy wielokrotnie są zmuszani do wchodzenia na wyższe piętra schodami. Jak to się może skończyć w przypadku osoby starszej po 2 zawałach nie trzeba chyba tłumaczyć? takie osoby zmuszone są w przypadku awarii windy do mozolnego wdrapywania się piętro po piętrze aby nie doznać kolejnego zawału. do tego dochodzi stres i frustracja.

Czarę goryczy przelała sytuacja z brakiem klamki do głównych drzwi wejściowych. Opis sytuacji poniżej:

1) Winda

Począwszy od kwietnia b.r winda jest uszkodzona / wyłączona łącznie już około miesiąca czasu z niecałych 4 miesięcy eksploatacji budynku.

Liczba awarii windy to łącznie ok. 8. z czego 2 dłuższe. Czas i jakość reakcji firmy serwisującej z Wrocławia , z której to serwisant dojeżdża do Wałbrzycha z Jeleniej Góry jest delikatnie mówiąc naganny. W weekendy firma / serwisant nie pracują. zazwyczaj gdy do awarii dochodzi w piątek, jesteśmy pozbawieni windy do wtorku, ponieważ nawet w poniedziałek po zgłoszeniu serwisanta często po prostu nie ma. Sama naprawa przebiega tak że serwisant sprawia wrażenie że naprawia tą windę "na wyczucie". Co pokazuje ilość awarii i dalsze problemy.
Proszę podjąć jakieś skuteczne decyzje w tej sprawie. Zmiana serwisanta lub w ogóle firmy obsługującej pogotowie dźwigowe!!!!

2) Klamka do drzwi wejściowych głównych

Od początku eksploatacji bloku i drzwi wejściowych zaobserwowaliśmy, że kaseta zamka/domofonu jest źle zamontowana. Przy zamykaniu drzwi kaseta wadziła "metal o metal" i drzwi się zacinały w pozycji zamkniętej. Ta sytuacja była źródłem dalszego problemu. Co bardziej energiczni lokatorzy zamiast pchnąć drzwi barkiem naciskali coraz to mocniej na klamkę żeby wydostać się z bloku lub do niego wejść.
Klamka wewnętrzna nie wytrzymałą i puściła na mocowaniu.

Po wielu telefonicznych zgłoszeniach przyjechał serwis , ok 3 tygodnie temu i co zrobił ??? ZDJĄŁ KLAMKĘ I POZOSTAWIŁ DRZWI NA CZAS WYMIANY KLAMKI BEZ TEJŻE.

Czy trzeba dużo myśleć co spowoduje taka sytuacja? OD 3 TYGODNI GŁÓWNE DRZWI NIE MAJĄ KLAMKI!!!!!!!!!!!!!! Każde zamknięcie drzwi i blokada ich na "domofonie" powoduje sytuację w której mieszkańcy nie mogą wejść lub wyjść z bloku!!!!!!!

Sytuacje z ostatnich dni: Winda tradycyjnie nie działa. Mało tego, osoba zacięta wewnątrz pomiędzy piętrami. godziny późno nocne. Zgłoszenie na pogotowie dźwigowe, które przyjechało po blisko 2 godzinach by wydostać osobę z windy. i co ? Pogotowie czekało przed blokiem ponieważ drzwi zamknięte, klamki brak.

Sytuacja kolejna: przyjechało pogotowie ratunkowe do starszej osoby z 4 piętra. Najpierw czekali by wejść do bloku aż ktoś śrubokrętem otworzy drzwi a potem na piechotę (uszkodzona winda) nieśli dzielnie pomoc na 4 piętro.

Sytuacja kolejna: Winda nieczynna, Matka + dziecko schodzą schodami z wózkiem z 5 piętra. na dole nie mogą wyjść z bloku ponieważ ...brak klamki. Matka z dziećmi czekała ponad 30 minut na parterze by przyszedł ktoś ze śrubokrętem i otworzył drzwi do wyjścia.

Część lokatorów blokuje drzwi kamieniami, patykami by się nie zamknęły. nawet na noc. Co częściowo załatwia problem w postaci wchodzenia i wychodzenia ale powoduje nowe problemy. Owe blokady powodują dalsze, nowe uszkodzenia drzwi, a jednej nocy korzystając z okazji że drzwi są otwarte na oścież , pojawili się bezdomni....

3) Wyłaz dachowy

na najwyższej kondygnacji jest niepoprawnie obsadzony. Silne wiatry powodują jego pracę, co widać po wewnętrznych uszkodzeniach licznie spadającego wewnątrz tynku. mocowanie wyłazu jest na całej długości pęknięte od wewnątrz. Prosimy o prawidłowe zabezpieczenie tego miejsca.

4) Czystość klatek schodowych i otoczenia bloku

Lokatorzy oczekują, że gmina wyznaczy dozorcę, osobę odpowiedzialną za utrzymanie klatek schodowych, windy, wejścia głównego oraz bliskiego otoczenia bloku. Lokatorzy organizują się i godzą oczywiście na sprzątanie pięter na poziomie własnych mieszkań, lecz zrzucenie na lokatorów sprzątania klatki schodowej / windy i otoczenia bloku nie jest przyjmowane ze zrozumieniem przy stawkach czynszu jakie są.
Ponad to wszystko osoba dozorcy przy takim standardzie budynku jest wręcz konieczna aby by był ktoś dozorujący otoczenia na co dzień (prewencja)

5) Oświetlenie okolicy bloku

Latarnie ledowe wokół bloku nie działają. Jedna, od czoła bloku pomiędzy blokiem a al. Podwale została uderzona przez samochód przeprowadzkowy jeszcze w maju br i grozi upadkiem, tzn jest przechylona i ma naruszony fundament.
W godzinach wieczornych, pomiędzy blokami jest całkowita ciemność. Strach wracać z pracy / sklepu/ przystanku.

6) Łącznik chodników z chodnikiem przy al. Podwale.

Zdecydowana większość lokatorów przechodzi z bloków przy ul. Husarskiej idąc w kierunku starego chodnika przy al. Podwale i dalej do marketu Tesco lub na Podzamcze w kierunku ul. Kasztelańskiej (apteki, sklepy, bazar itp.) wszyscy chodzą chodnikiem przy Husarskiej 10 a następnie 2-3 metrowym pasem błota, by wejść na chodnik przy al. Powale. Po deszczach wszystkie nowe ciągi piesze przy ul. Husarskiej są naniesione błotem, które to błoto wnoszone jest do bram a następnie do mieszkań.

Prosimy o wykonanie 3 metrów chodnika/podjazdu dla osób niepełnosprawnych, łączącego nowe bloki z chodnikiem przy al.Podwale.

7) Przejście dla pieszych

Opisana w punkcie 5 sytuacja prowadzi do dalszych zagrożeń komunikacyjnych, otóż sporo lokatorów idących z ul. husarskiej w stronę ul. Kasztelańskiej przekracza al. Podwale "na wprost" budynku Husarska nr 10. Przechodzą przez pas zieleni, błoto i psie odchody.

Prosimy gminę o rozpatrzenie powstania przejścia dla pieszych w opisanym miejscu. Ponad to wnioskujemy o ustanowienie ograniczenia prędkości do 40 km /h na odcinku al.Podwale począwszy od jej początku do skrzyżowania z ul. Grodzką. Zbyt wiele ofiar przyniosła już prędkość w ostatnich latach w tych rejonach (głównie to potrącenia na przejściach dla pieszych gdzie jedno auto na dwóch pasach ustępuje pierwszeństwa a drugie wjeżdża w ludzi. )

Zmniejszenie prędkości i częstsze kontrole zmniejszą opisane ryzyko. Ponad to zmniejszy się hałas który już wiadomo że jest w nowych blokach uciążliwy ze strony pojazdów jadących ponad 6-70 km/h a takich piratów przejeżdża spora ilość.

8) Parkingi

Zwracamy się o racjonalne podejście i obliczenie potrzeb związanych z ilością miejsc parkingowych. Szczególnie w kontekście uruchomienia nowych / kolejnych bloków. Już dziś widać, że w tym temacie może być duży kryzys, jeśli nie zostanie to dobrze zaprojektowane i zrealizowane.

Samochody z obecnie użytkowanych dwóch bloków już dziś parkowane są niedbale, blokując często przejazd na ulicach wewnętrznych. Ponad to taki stan rzeczy prowadzi do zagrożeń choćby dla dzieci bawiących się w okolicy. Sporo samochodów blokuje na drodze zasłaniając widoczność. Sprawą nadrzędną jest dostępność poszczególnych bloków dla służb typu pogotowie i straż. Niby o tym wydaje się nie trzeba by wspominać ale skoro dochodzi do sytuacji jak opisana wyżej z "klamką" to spodziewamy się już wszystkiego...

9) organizacja ruchu samochodów i pieszych

Wnioskujemy o to aby teren ulic i bloków ul. Husarskiej był "strefą zamieszkania" gdzie pieszy bezwarunkowe pierwszeństwo oraz wnosimy o mądre zorganizowanie utwardzonych miejsc parkingowych.

Ponad to prosimy by ulicę wokół "małego" bloku uczynić jednokierunkową. W praktyce widać że jest ona zbyt wąską na dwukierunkowy ruch i pojazdy często nie mogą się wyminąć lub najeżdżają na chodniki by to uczynić co doprowadzi do zniszczeń tychże.

10) Mir domowy, cisza nocna, czystość, psie odchody

Część lokatorów nie stosuje się do zdrowych zasad wspólnego mieszkania. Z dotychczasowych obserwacji wynika, że jest to zdecydowana mniejszość, lecz bez wyraźnej reakcji owa mniejszość potrafi skutecznie uprzykrzyć codzienne życie normalnej większości.
Proponujemy z jednej strony działanie edukacyjne i informacyjne z drugiej zaś skuteczne reakcje i kontrole choćby Straży Miejskiej czy Policji.

Zwracamy się z władz o reakcję w następujących kwestiach:

- bezwarunkowa cisza nocna 22:00 - 6:00 w blokach i na terenie osiedla. (Część lokatorów urządza huczne imprezy na balkonach, grille, nawet do 2-3 w nocy).

- W okolicy bloków proszę wyznaczyć zamknięty obszar "toaletę dla psów" z wymienną warstwą kompostującą. To już jest standard na zachodzie. Bez tego rozwiązania, licząc wyłącznie na dobre maniery właścicieli , że posprzątają po swoich psach, nie będzie dobrze. Niezależnie od tego ile Gmina wbije tabliczek informacyjnych, ile rozwiesi plakatów, osoby patologicznie łamiące prawo będą robiły to nadal. Chodniki na ciągach pieszych są przy ul. Husarskiej regularnie zanieczyszczone psimi odchodami, co w połączeniu z błotem i piachem wnosi się do budynków...dalej do mieszkań...a tam już tylko krok do chorób i zakażeń u dzieci./

Wyprowadzanie psa na obszary zielone nie przeznaczone na "toaletę" powinno być ścigane przez Straż miejską z całą surowością z racji na zagrożenie sanitarne. Obecnie trawniki i chodniki Podzamcza i okolic to jeden wielki kompostownik psich odchodów...

Powyższe rozwiązanie tj "psie toalety" zasługuje w ogóle na zastosowanie w skali Zielonego...czystego...miasta...Wałbrzycha.

Podpisano, lokatorzy którym dobrostan inwestycji, i bezpieczeństwo użytkowania nie są obojętne".

Pisownia oryginalna.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group