Przypomnijmy, że zadnie inwestycyjne pod nazwą ,,Budowa Strażnicy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Straży Pożarnej Wałbrzych - Podzamcze” realizowane jest od 2002 roku. Zgodnie z decyzją z roku 2009, poza jednostką ratowniczo-gaśniczą w budynku przy ul. Ogrodowej ma mieścić się jeszcze Komenda Miejska PSP oraz siedziba Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Potrzebna była korekta projektu, jednak projektant nie wywiązał się z określonego w umowie terminu. Upłynął on 30 listopada 2009 roku. W konsekwencji cofnięte zostały dwie dotacje, a inwestycję pominięto w budżecie Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu na rok 2011.
Dokumentację od projektanta udało się jednak uzyskać 28 grudnia 2010 roku, a 11 stycznia 2011 roku zostało przyznane pozwolenie na budowę. W nowej sytuacji Starosta wraz z komendantem PSP Grzegorzem Kułakiem, 12 stycznia najpierw złożył wizytę Komendantowi Wojewódzkiemu Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu Jarosławowi Wojciechowskiemu, a następnie z posłanką PO Katarzyną Izabelą Mrzygłocką, udał się do Wojewody Dolnośląskiego Aleksandra Marka Skorupy.
W obydwu przypadkach Robert Ławski wskazywał na potrzebę powstania strażnicy w Wałbrzychu.
– Dzięki niej dojazd do Podzamcza, Szczawienka, Piaskowej Góry skróci się z kilkunastu do kilku minut. Jest to również inwestycja ważna ze względu na pobliską Wałbrzyską Specjalną Strefą Ekonomiczną oraz Szczawno-Zdrój i Stare Bogaczowice – argumentował starosta.
Zarówno Komendant Wojewódzki, jak i Wojewoda Dolnośląski, są zgodni, że budowę strażnicy należy dokończyć, najlepiej w ciągu 2-3 lat. Wyrazili też chęć przyjazdu do Wałbrzycha, aby obejrzeć obecny stan inwestycji przy ul. Ogrodowej. Zapowiedzieli także, że postarają się wygospodarować odpowiednie środki finansowe potrzebne na ukończenie budowy strażnicy. Potrzeba ponad 9 milionów złotych. Do tej pory zainwestowano już ponad 12 milionów.