- Na szczęście nie przecięli tętnic szyjnych. Zdążyliśmy założyć opatrunek, żeby się nie wykrwawił. Mężczyzna tracił i odzyskiwał przytomność- opowiadał przybyły na miejsce zdarzenia funkcjonariusz Straży Miejskiej.
O zdarzeniu powiadomili Straż Miejską mieszkańcy Podzamcza.
Z relacji świadków wynika, że 46-latek został zaatakowany przez kilku mężczyzn; usiłowali go ograbić z wierzchniej odzieży, a następnie podciąć gardło. Kiedy zrobiło się zbiegowisko, sprawcy uciekli. Natychmiast na miejscu pojawił się patrol Straży Miejskiej. Funkcjonariusze opatrzyli mężczyznę, udzielili mu niezbędnej pomocy przedmedycznej. Strażnicy wezwali na miejsce pracowników Pogotowia Ratunkowego. Ofiara została przewieziona do jednego z wałbrzyskich szpitali. Mężczyzna miał liczne obrażenia głowy oraz wybite zęby.
Poszkodowany był mieszkańcem ulicy Grodzkiej. Prawdopodobnie znał osoby, które go skatowały. Całe zdarzenie może mieć charakter osobistych porachunków. Czynności wyjaśniające w sprawie prowadzą funkcjonariusze I Komisariatu Policji.
źródło: strazmiejska.walbrzych.pl