Pozostałości Enigmy, niemieckiej maszyny szyfrującej i jej współczesną, w pełni funkcjonalną kopię, będzie można obejrzeć już za kilka tygodni w podziemiach Kamiennej Góry - w ekspozycji „Projekt Arado- zaginione laboratorium Hitlera”.
Pozostałości po Enigmie trafią (26 marca) do Kamiennej Góry ze Świnoujścia. Kilkanaście lat temu zostały wykopane przypadkowo podczas prac ziemnych na wyspie Uznam, w dole niedaleko starego pensjonatu. Kopia urządzenia przyjechała z USA.
- Enigmę najprawdopodobniej specjalnie wysadzono. Jej szczątki wrzucono do dołu razem z jakimiś dokumentami 10 korpusu armijnego SS i spalono - mówi Maciej Krzemień z Muzeum w Forcie Gerharda. - Pozostałości jednostek wspomnianego korpusu razem z m.in. 301 Pułkiem Piechoty Morskiej broniły Świnoujścia w 1945 roku.
Z maszyny, która była najbardziej strzeżoną tajemnicą III Rzeszy, zachowały się trzy tzw. wirniki, które są sercem maszyny, części obudowy i urządzenia elektryczne oraz blacha z instrukcją obsługi. Co ciekawe, każdy z wirników ma taki sam numer - A9507, po którym można zidentyfikować dokładnie jednostkę, która używała tej maszyny.
Oryginał będzie zabezpieczony gablotą. Zwiedzający za to będą mogli zaszyfrować informację elektroniczną kopią Enigmy.
– To współcześnie wykonana maszyna. Po ustawieniu wirników - tak jak w oryginalne - będzie można zaszyfrować nią każdą wiadomość. I wysłać pocztówkę. Szyfrowanie odbywa się elektronicznie, a nie jak w oryginale elektromechanicznie - dodaje Krystiana Kucharski z „Projekt Arado”.
Turyści i mieszkańcy regionu Enigmę po raz pierwszy będą mogli zobaczyć 4 maja podczas uroczystego otwarcia podziemi.
- To prawdziwy kolekcjonerski rarytas i historyczna sensacja. Jeden z wielu unikatowych eksponatów wystawy, która będzie opowiadała o wkładzie Polaków w zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami - mówi Piotr Piwowarczyk.
Złamanie szyfru Enigmy było największym sukcesem Polaków w czasie II wojny światowej. Wśród kryptologów, którzy rozpoczęli swoją pracę nad Enigmą, już w okresie międzywojennym był m.in. Marian Rajewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski.