Wtorek, 26 listopada
Imieniny: Konrada, Sylwestra
Czytających: 3647
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Langer kontra Szwajgier – czy sprawa trafi do Prokuratury?

Niedziela, 31 maja 2020, 8:24
Aktualizacja: Wtorek, 2 czerwca 2020, 8:26
Autor: PAW
Wałbrzych: Langer kontra Szwajgier – czy sprawa trafi do Prokuratury?
Fot. red
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta, która odbywała się zdalnie, doszło do słownych utarczek między dwoma radnymi.

- Podjęliśmy na poprzedniej sesji apel o przełożeniu wyborów, na co nie mieliśmy żadnego wpływu. Radni w większości cechują się hipokryzją - uważa radny Jerzy Langer. - Wtedy używano argumentacji, że głosowanie korespondencyje jest śmiertelnym zagrożeniem. Teraz zbieranie podpisów na kandydata na jednej kartce stwarza dużo większe zagrożenie i świadczy o braku konsekwencji.

W sprawie zbierania podpisów ripostował radny Jacek Szwajgier.
- Zbieranie podpisów na kandydatów nie musi odbywać się na wspólnej kartce, na której będzie się podpisywało kilkanaście osób. Kartki będą rozdawane pojedynczo i będą podpisywane osobiście i nie widzę tu żadnego zagrożenia. Jedynym zagrożeniem jest to, żeby wybory nie zostały sfałszowane.

Jerzy Langer zarzucił Jackowi Szwajgierowi łamanie prawa.
- Radny doskonale wie, że podpisy są już zbierane i między innymi w jego przychodni. Tam udostępnia się karty bez daty wyborów i zbiera się tam podpisy i dlatego zawiadomię o tym fakcie prokuraturę - mówi Langer.

Jacek Szwajgier odpiera ten zarzut.
- Nie posiadam żadnej przychodni i pan Langer jest w błędzie. Pan Langer zamiast grozić mi Prokuraturą niech idzie lepiej na kawę - odpowiada Szwajgier.

Twoja reakcja na artykuł?

5
11%
Cieszy
10
22%
Hahaha
1
2%
Nudzi
1
2%
Smuci
3
7%
Złości
25
56%
Przeraża

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group