Przypomnijmy, że sprawca ostrzelał budynek stalowymi kulkami. Straty są ogromne, powybijane są szyby w szkolnych salach. Straty to nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. To nie pierwszy tego typu przypadek, bowiem już wcześniej dochodziło do podobnych sytuacji w tym rejonie.
- Jesteśmy tym faktem zatroskani i leży nam to na sercu - zaczął prezydent.
Więcej na ten temat miał do powiedzenia Wojciech Łomnicki z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, który ze strony Urzędu Miasta w Wałbrzychu całą sprawę koordynuje.
- Dziś byłem na spotkaniu z Komendantem Policji w Wałbrzychu i jesteśmy w bliskiej współpracy z wałbrzyską policją - mówi Wojciech Łomnicki. - Ta sprawa jest wielowątkowa. Główne zdarzenie miało miejsce 15 października i doszło do uszkodzenia infrastruktury tego obiektu. Do końca nie wiadomo czy sprawca był jeden czy było ich kilku. Policja nie wyklucza, że wcześniejsze zniszczenia elewacji i szyb mają również związek z wydarzeniem z 15 października.
Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie pod nadzorem Prokuratury. Policja zbiera dowody i prowadzi działania operacyjne w celu wykrycia sprawcy czy też sprawców dewastacji. Wałbrzyska policja traktuje tę sprawę priorytetowo i do wykrycia sprawców zaangażowano spore środki, bowiem mamy tu do czynienia nie tylko z dewastacją, ale również z zagrożeniem zdrowia i życia osób tam przebywających. Policja ma nadzieję, że sprawca zostanie wkrótce zatrzymany. Na razie straż miejska prowadzi prewencyjne zabezpieczenie terenu szkoły. Dodatkowo ustawiono tam mobilny monitoring.