Najpierw zarejestrowało się dziewięć komitetów wyborczych. Następnie, jako pierwszy zrezygnował Andrzej Zibrow, deklarując swoje poparcie Romanowi Szełemejowi.
1 lipca Kamil Zieliński z PiS-u został odesłany z kwitkiem spod zamkniętych drzwi nieistniejącej Miejskiej Komisji Wyborczej. Dzięki temu pierwszy zarejestrował się Patryk Wild.
Potem doszło do „zamieszek” w łonie SLD. Ostatecznie partia poparła Mirosława Lubińskiego, kosztem Dariusza Lendy, co oznacza eliminacje tego ostatniego. Nie słyszeliśmy, żeby Lenda poparł kogokolwiek.
Dzisiaj kolejny kandydat odszedł w wyborczy niebyt. Marek Ratusznik, kandydujący z ramienia PJN-u zrezygnował z ubiegania się o prezydenturę, sprytnie wykorzystując apel Romana Szełemeja, namawiający wszystkich kandydatów do współpracy.
W tym momencie oficjalnie zarejestrowanymi kandydatami są: Patryk Wild i Kamil Zieliński. Na wtorek swoją rejestrację zapowiedzieli: Mirosław Lubiński i Roman Szełemej.
Do środy czas mają: Bogusława Czupryn i Stanisław Kłos z KWW Unia Pracy dla Wałbrzycha.
Poniżej oświadczenie Marka Ratusznika.
Oświadczenie
W dniu dzisiejszym, odpowiadając pozytywnie na zaproszenie do współpracy, podjąłem decyzję o rezygnacji z kandydowania na prezydenta miasta Wałbrzycha i przekazaniu swojego poparcia Panu dr Romanowi Szełemejowi, włączając się czynnie w Jego kampanię wyborczą.
Zgadzam się z Panem dr Romanem Szełemejem, ze „powinniśmy razem i całym sercem pracować dla Wałbrzycha oraz dla jego przyszłości”.
Decyzja moja podyktowana jest troską o dobro miasta Wałbrzycha i jego mieszkańców, a to, moim zdaniem, może najlepiej zrealizować Pan dr Roman Szełemej, który od wielu lat z ogromnym zaangażowaniem pracuje na rzecz miasta.
Dziękuję wszystkim mieszkańcom Wałbrzycha za wielokrotnie płynące głosy sympatii w moim kierunku, a także tym wszystkim, którzy udzielili mi pisemnego poparcia.
Z poważaniem
Marek Ratusznik
Wałbrzych, 11 lipca 2011 r.