Według najmłodszego spośród kandydatów na Prezydenta Miasta, sport odgrywa bardzo ważna rolę, jest to promocja dla miasta oraz wychowanie dla młodych ludzi. Nie wszyscy jednak mają predyspozycje by grać w klubach, dlatego należy zadbać o wałbrzyski narybek, ludzi aktywnych, stwarzając im do tego odpowiednie warunki. Przekonywał, że niewielkim nakładem pieniędzy można stworzyć boiska podwórkowe, ścieżki rowerowe oraz miejsca do gry w tenisa.
Kamil Zieliński chce promować sport od podstaw, zaczynając od wałbrzyskich podwórek. Na dzisiejszej konferencji spotkał się m.in. z grupą nastolatków zamieszkałych przy ul. Mieszka I na Piaskowej Górze, którzy z własnej inicjatywy na małym skwerku osiedlowym zbudowali boisko do gry w piłkę nożną. Do realizacji młodym budowniczym posłużyły 4 brzózki wbite w ziemię, służące jako bramki. Stworzone własnym sumptem przez młodych ludzi boisko dowodzi, że podwórkowe boiska czy place zabaw są po prostu niezbędne. Kamil Zieliński uważa, że takie miejsca są wszędzie i można je zagospodarować z pożytkiem dla lokalnej społeczności. Pieniądze na takie cele chce pozyskać z Urzędu Marszałkowskiego, który organizuje liczne konkursy grantowe wspomagające realizację konkretnego celu. Pretendujący na urząd Prezydenta obiecał mieszkańcom, między innymi, darmowe wsparcie księgowe oraz marketingowe.
Kandydat PiS-u zwrócił również uwagę na brak ścieżek rowerowych. Wraz z towarzyszącym mu Bartłomiejem Grzegorczykiem (radnym powiatowym i kolarzem amatorem) mówili o rekultywacji nieczynnej od 15 lat linii kolejowej łączącej trzy gminy: Wałbrzych, Szczawno Zdrój oraz Boguszów Gorce – Na wspomnianym odcinku należącym do PKP nie ma szyn, teren wystarczy utwardzić i dostosować do ruchu rowerowego. Kolej musiałaby nieodpłatnie przekazać ten teren gminie lub go wydzierżawić.