Do swojej dyspozycji mieli boiska trawiaste oraz sztuczne, tartanową bieżnię lekkoatletyczną, trasy biegowe w pobliskim lesie sosnowym oraz bazę odnowy biologicznej. Zakwaterowani byli w komfortowych warunkach w hotelu Zawisza.
34 zawodników, bo tyle osób liczyła grupa przebywająca na obozie, pod okiem trenerów Roberta Bubnowicza oraz Macieja Jaworskiego przechodziła cykl treningowy, w którym szczególny nacisk położono na doskonalenie techniki indywidualnej oraz doskonalenie i organizację w grze defensywnej, a także poprawę motoryki.
Podczas obozu juniorzy młodsi rozegrali sparing z Gdanią Gdańsk i wygrali go 3-0. W kolejnym ze sparingów zremisowali z Elaną Toruń 2:2 po golach Długokęckiego i Machury. Juniorzy starsi zagrali z Chemikiem Bydgoszcz i przegrali 3:4 po bramkach Brzezińskiego, Ręczkowskiego i Arskiego. Następnie zagrali z seniorską drużyną BKS Bydgoszcz ulegając 0:1, w ostatnim swoim sparingu wygrywając z Elaną Toruń 4:0 (gole strzelali Bronisławski, Młodziński i Arski 2).
Jeden ze sparingów (z Wdą Świecie) zagraliśmy w mieszanym składzie (junior młodszy, junior starszy). Do przerwy na tablicy widniał wynik 0:1, ale w drugiej połowie po bramkach Grędzińskiego, Tytmana, Bronisławskiego i jednej samobójczej wyciągnęliśmy wynik na 4:1.
W tym wyczerpującym tygodniowym mikrocyklu treningowym plan był ściśle zorganizowany, między innymi za sprawą kierownika drużyn juniorskich – Jarosława Kowalczyka. Mimo tego, że główny nacisk położono na treningi nie zabrakło też czasu na wypoczynek i rekreację. Młodzi zawodnicy korzystali z krytego basenu oraz otwartych kąpielisk w okolicach Bydgoszczy, wypoczywając też aktywnie na boiskach do siatkówki i piłki plażowej.
