Najważniejsza zmiana, jaką proponują radni z klubu Wałbrzyska Wspólnota Samorządowa, to możliwość uzyskania dogodnych warunków na spłatę zaległości głównej i umorzenia odsetek. Dotychczas stosowane zasady umożliwiały jedynie umorzenie długu w całości, ale osób, które mogły z tej formy oddłużenia skorzystać, było niewiele.
- Szybsza spłata samego czynszu, bez odsetek, umożliwi dalsze działania, związane z mieszkaniem – można je wykupić albo zamienić, a to wszystko jest dostępne tylko dla osób, które nie mają zaległości czynszowych – wyjaśnia radna Alicja Rosiak.
Opozycyjni radni zastanawiają się nad opracowaniem zasad, które umożliwiłyby odpracowanie zadłużenia, tak jak to robią w Świdnicy czy Jeleniej Górze.
- W zeszłym roku prawie trzysta osób deklarowało w Radzie Wspólnoty Samorządowej Biały Kamień, że nie widzą dla siebie innego wyjścia, jak tylko praca na rzecz gminy, bo inaczej nigdy nie wyjdą z długów – relacjonuje radny Ryszard Nowak.
Pisma w tej sprawie wielokrotnie były kierowane do wiceprezydenta Mirosława Bartolika. Nie ma jednak zgody na taką formę spłaty zadłużenia.
- To nie rozwiąże problemu – ripostuje Mirosław Bartolik.
Porządek prawny jest taki, że jeśli ktoś pracuje, musi otrzymać wynagrodzenie i nie może się go zrzec. Jeśli gmina zatrudni takich pracowników, to nie dość, że nie ma możliwości wyegzekwowania pieniędzy, to jeszcze musi ponieść koszty pracy. W Wałbrzychu działa Centrum Zatrudnienia Socjalnego. Osoby, które rzeczywiście mają zamiar pracować i spłacać dług, centrum to umożliwia. Urząd planuje wprowadzenie w ramach gospodarki mieszkaniowej Biura Obrotu Nieruchomościami – ma ono umożliwić sprawną zamianę mieszkań.
- Nie ma łatwych rozwiązań. Najlepiej skupić się na regularnym, najlepiej comiesięcznym płaceniu za wynajem. Jak wszyscy będą płacić, to czynsze nie będą rosły. Bo teraz jest tak, że jeśli ktoś nie płaci, to inni płaca za niego – podkreśla Bartolik.
Praca zespołu, powołanego do opracowania nowych, systemowych rozwiązań, rozpocznie się jeszcze w tym tygodniu.
