W pierwszym meczu Iskra Witków, po niezwykle zaciętym i dramatycznym meczu, pokonała na własnym boisku Podgórze Wałbrzych 4-3. Początek spotkania to przewaga gości, którzy jednak nie potrafili udokumentować jej zdobyciem gola. Tymczasem praktycznie pierwsza groźna akcji miejscowych zakończyła się powodzeniem, a na listę strzelców wpisał się Mastej. Dziesięć minut później pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Niemiec i wyprowadził Witków na dwubramkowe prowadzenie. Podgórze jednak nie zraziło się takim niekorzystnym obrotem sprawy i bardzo szybko zdobyło gola kontaktowego. Goście uwierzyli, że w Witkowie mogą wygrać i w 29. minucie doprowadzili do wyrównania. Ostatnie słowo w pierwszej odsłonie należało również do Podgórza. Kolejny dość prosty błąd w szykach defensywnych Iskry i goście do przerwy prowadzili 3-2.
W drugiej połowie do zdecydowanych ataków rzucili się podrażnienie gracze Iskry. Na efekt bramkowy trzeba było czekać aż do 56 minuty. Wtedy to Bartosz Ogrodnik, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku, popisał się pięknym uderzeniem z rzutu wolnego i znów mieliśmy remis. W 60. minucie padł, jak się okazało, ostatni gol w tym meczu. Znów bramkarza gości pogrążył Bartosz Ogrodnik. W ostatnich minutach Podgórze osiągnęło dość znaczącą przewagę, ale nie potrafiło pokonać Marka Poręby.
W drugim półfinale w Jaczkowie zagrały ekipy Jokera oraz Zdroju Jedlina-Zdrój. Początek to dość odważna gra skazywanych na pożarcie piłkarzy Jokera. Szczególnie aktywny był Groń. Niewykorzystane okazje zemściły się na graczach z Jaczkowa i w 20. minucie Zdrój objął prowadzenie po celnym strzale Gulki. Później goście powinni prowadzić różnicą kilku goli, ale świetnie w bramce Jokera spisywał się Obrzud. Końcowe minuty pierwszej połowy to znów lepsza gra gospodarzy. Dogodnych sytuacji nie wykorzystali Groń i Rodziewicz.
W drugiej połowie Joker postawił wszystko na jedną kartę. Opłaciło się to bardzo szybko, bowiem już w 50. minucie Kasprzyk wyrównał stan pojedynku. W drugiej połowie obie ekipy stworzyły mnóstwo sytuacji podbramkowych, a w rolach głównych występowali najczęściej bramkarze – Obrzud i Perlak. W 78. minucie gola zdobyli przyjezdni za sprawą akcji wykończonej skutecznym uderzeniem Włochowskiego. Wynik meczu w 85. minucie ustalił Kwiatkowski, który wykorzystał dokładne podanie od Włochowskiego. Wcześniej gracz Jaczkowa – Cyl – został ukarany przez sędziego czerwoną kartką Na koniec meczu za odepchnięcie rywala, czerwoną kartką sędzia ukarał kolejnego gracza Jokera – Gronia.
Wyniki:
Joker Jaczków - Zdrój Jedlina-Zdrój 1-3
Iskra Witków - Podgórze Wałbrzych 4-3
