Niedziela, 24 listopada
Imieniny: Flory, Jana, Emmy
Czytających: 3905
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: III liga piłkarska: U siebie to inna drużyna

Czwartek, 3 września 2015, 7:02
Aktualizacja: 7:38
Autor: red.
Wałbrzych: III liga piłkarska: U siebie to inna drużyna
Fot. Katarzyna Szwarc
Piłkarze Górnika wygrali trzeci mecz ligowy na własnym boisku i znów nie stracili gola.

Gdyby wałbrzyszanie taką formę prezentowali w meczach wyjazdowych to ich powrót do II ligi byłby bardzo prawdopodobny.

Dziś rywalem Górnika była Formacja Port 2000 Mostki. Pierwsze minuty należały do gości, którzy zaczęli dość odważnie, ale nie ma się czemu dziwić, bowiem Formacja to ubiegłoroczny mistrz III ligi dolnośląsko-lubuskiej. W 10. minucie dośrodkował mocno w pole karne Morawski, lecz dobrze w bramce rywala interweniował Kuta. W odpowiedzi Piosik uderzył głową, ale Jarosiński bez problemu zatrzymał ten strzał. W 17. minucie nasi przeprowadzili składną akcję zakończoną strzałem Oświęcimki, jednak obrońcy gości zablokowali to uderzenie. W 36. minucie bliscy zdobycia gola byli przyjezdni, ale na nasze szczęście piłka po uderzeniu głową Juchacza przeleciała obok bramki. W 38. minucie z dystansu spróbował swoich sił Stefanowicz, lecz Jarosiński pewnie interweniował. W 41. minucie goście domagali się odgwizdania jedenastki po faulu Dariusza Michalaka, ale arbiter był innego zdania.

W 49. minucie zbyt ryzykownie zagrał Jarosiński, który o mało co nie stracił futbolówki na rzecz Piosika. Później przez dobry kwadrans z boiska wiało nudą. Obie ekipy popełniały sporo niewymuszonych błędów. W 64. minucie głową celnie uderzył Sikora, ale Jarosiński był na posterunku. Kilka chwil później nieznacznie z dystansu pomylił się Migalski. W 72. minucie aktywny Oświęcimka zatrudnił Kutę, jednak bramkarz Formacji zachował się bez zarzutu. Wreszcie kibice doczekali się trafienia wałbrzyszan w 74. minucie. Wtedy to z prawej strony dośrodkował Radziemski, a skutecznym strzałem głową popisał się Migalski. W 77. minucie przypomniał o sobie Morawski, ale Kuta dobrze interweniował. W 81. minucie z wolnego przymierzył Juchacz, ale pewnie w bramce zachował się Jarosiński. Trzy minuty później za drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę murawę musiał opuścić Kikut. W 85. minucie znów z wolnego pocelował Morawski, ale Kuta znów był górą. W 90. minucie Radziemski zagrał do Orłowskiego, lecz Kuta po raz kolejny pokazał, że zna swój fach. W doliczonym czasie gry sędzia podyktował jedenastkę dla Górnika po faulu na Surmaju. Pewnym egzekutorem karnego był Orłowski, który tym samym ustalił wynik meczu.

Górnik Wałbrzych – Formacja Port 2000 Mostki 2-0 (0-0)

Górnik: Jarosiński – Dariusz Michalak, Orzech, Tyktor, Krzymiński (46’ Surmaj) – Sawicki (68’ Radziemski), Oświęcimka, Morawski, Rytko, Migalski (79’ Sobiesierski) – Orłowski.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group