Zawodnicy Victorii w pierwszym secie zagrali poprawnie. Do stanu 18:15 kontrolowali nawet przebieg tego, co działo się na parkiecie. Przez kilka niewymuszonych błędów w końcówce tej partii, musieli jednak uznać wyższość przeciwników.
W drugim secie Sudety, w których występuję większość byłych siatkarzy Juventuru, wzięły się do roboty. Najpierw gospodarze prowadzili 6:4, kilka minut później 15:9, aż w końcu wygrali tę partię 25:18.
W ostatniej, jak się później okazało, odsłonie, trener kamiennogórzan Jacek Kurzawiński dał pograć wszystkim swoim rezerwowym zawodnikom. Przy stanie 18:11 za Jerzyka i Zająca weszli Jakobschy oraz Leński, a przy wyniku 23:17 na parkiecie pojawili się Kurzawiński oraz Botwina. W tak eksperymentalnym składzie Sudety zdołały wygrać z Victorią trzeciego seta 25:21, a cały pojedynek 3:0 i utrzymały pierwsze miejsce w tabeli. Victoria wciąż na samym dnie.
Sudety Kamienna Góra - Victoria Wałbrzych 3:0 (25:22, 25:18, 25:21)
Sudety: Zając, Ciesielski, Kurpiel, Pizuński, Jerzy, Kwapisiewicz Wierzbicki (L) oraz Gądek, Jakobschy, Leński, Kurzawiński i Botwina
Victoria: Tomiałowicz, Jurczyński, Olszewski, Gajek, Król, Zieliński, Ostapiuk (L) oraz Zdrzałak, Skibicki i Kopciński