Początkowe minuty tego meczu upływały w dość wolnym tempie. Żar lejący się z nieba nie ułatwiał poczynań obu zespołom. W 20. minucie Górnicy zaatakowali skutecznie i za sprawą celnego uderzenia Dariusza Michalaka wyszli na prowadzenie. Po zdobyciu gola nasi się nie cofnęli i nadal mieli inicjatywę. W pierwszych 30 minutach zespół Gryfa nie stworzył praktycznie żadnej groźnej sytuacji. W 37. minucie okazję do zdobycia gola miał Bartkowiak, lecz dobrze interweniował bramkarz Gryfa. W końcowych minutach przebudzili się gospodarze, ale Jaroszewski pewnie interweniował.
Początek drugiej odsłony to znów wolne tempo meczu i senna gra obu zespołów. Gryf nie miał koncepcji, jak sforsować defensywę biało-niebieskich. W kolejnych minutach nasi długo utrzymywali się przy piłce i bardzo skutecznie rozbijali kolejne ataki miejscowych. W 85. minucie pod bramką Jaroszewskiego powstało olbrzymie zamieszanie, ale nawet wtedy skutecznie interweniowali nasi obrońcy.
Gryf Wejherowo – Górnik Wałbrzych 0-1 (0-1)
Górnik: Jaroszewski – Wojtarowicz, Bartos, D. Michalak, Orzech - Wepa, Szuba, G. Michalak, Bartkowiak (62’Sawicki) - Folc, Zinke.