Pierwsze 10 minut to dość znacząca przewaga piłkarzy z Głogowa, którym bardzo zależało na zdobyciu gola w początkowej fazie meczu. W 11. i 20. minucie to, że nie straciliśmy bramki zawdzięczamy dobrym i pewnym interwencjom Jaroszewskiego. Około 25 minuty spotkanie się nieco wyrównało i gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Nasi starali się zaatakować nieco śmielej, ale oprócz zablokowanych uderzeń Moszyka i Zinke trudno odnotować dobre akcje biało-niebieskich. Już do końca pierwszej odsłony na murawie niewiele ciekawego się działo i do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.
W 58. minucie wałbrzyszanie mogli pokusić się o gola, ale dobrze interweniował bramkarz miejscowych. Później dogodną okazję do wpisania się na listę strzelców zmarnował Bartkowiak. Kolejne minuty to odważniejsza gra naszych piłkarzy, którzy zwietrzyli szansę na wywiezienie z Głogowa kompletu punktów. Tymczasem tuż przed upływem 90 minuty głogowianie przeprowadzili akcję, po której piłka wylądowała na słupku. To było ostrzeżenie dla wałbrzyskich piłkarzy. Już w doliczonym czasie gry w polu karnym jeden z naszych graczy nieszczęśliwie dotknął futbolówki ręką i arbiter podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Pieczara i tym samym Górnicy wracali do Wałbrzycha w minorowych nastojach, bez zdobyczy punktowej.
Chrobry Głogów – Górnik Wałbrzych 1-0 (0-0)
Górnik: Jaroszewski – Orzech, Wojtarowicz, D. Michalak, Sawicki - Wepa, Oświęcimka, Rytko (85’ Szuba), Bartkowiak - Moszyk (77’ Śmiałowski), Zinke (46’ Folc).