Niedziela, 24 listopada
Imieniny: Flory, Jana, Emmy
Czytających: 3534
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: II liga piłkarska: Górnik Wałbrzych – Błękitni Stargard Szczeciński 0–1

Piątek, 1 sierpnia 2014, 20:26
Aktualizacja: 20:26
Autor: PAW
Wałbrzych: II liga piłkarska: Górnik Wałbrzych – Błękitni Stargard Szczeciński 0–1
Fot. PAW
Nieudana inauguracja piłkarzy Górnika stała się faktem. Nasi zawodnicy ulegli na własnym boisku Błękitnym Stargard Szczeciński 0–1.

Niespełna tysiąc widzów oglądało to spotkanie, które nie stało na zbyt wysokim poziomie, ale graczom obu ekip ambicji nie można odmówić.

Początkowe minuty to lepsza gra przyjezdnych. Goście dłużej utrzymywali się przy piłce i lepiej nią operowali. W 7. minucie w wydawać by się mogło niegroźnej sytuacji sporo problemów z obroną strzału zawodnika Błękitnych miał Janiczak. Już w 13. minucie Gutowski doznał kontuzji i trener naszych rywali musiał wprowadzić na boisko Zdunka. Kolejnych 15 minut to bezbarwna gra obu zespołów. Mało było składnych akcji, wiele chaosu i walki w środku boiska. W 30. minucie wreszcie groźniej zaatakowali podopieczeni Andrzeja Polaka. Filipe zagrał prostopadłą piłkę do Szepety. Pomocnik Górnika przedarł się lewą stroną i dośrodkował w pole karne, ale bardzo aktywny Orłowski nie sięgnął futbolówki. Dwie minuty później z dystansu uderzył Wojtasiak, lecz chybił. W 35. minucie znów pokazał się Orłowski. Tym razem wygrał pojedynek powietrzny, jednak uderzył niecelnie. Jeszcze w 41. minucie Magnuski celnie uderzył z rzutu wolnego, a Janiczak nie miał problemów z zatrzymaniem tego strzału.

Druga połowa rozpoczęła się bardzo podobnie jak pierwsza odsłona. Znów stroną dyktującą warunki gry byli goście. W 48. minucie Filipe wybił piłkę zmierzającą do bramki Górnika. W 51. minucie Grzegorz Michalak został sfaulowany tuż przed polem karnym Błękitnych, ale z rzutu wolnego nic nie wyszło. Dwie minuty po tej akcji nasi skonstruowali najlepszą okazję do zdobycia gola w całym meczu. Orłowski zagrał do Szepety, a ten znalazł się przed Ufnalem, jednak strzelił obok bramki. W 61. minucie tuż obok bramki głową uderzył Wojtasiak, a decydująca akcja meczu miała miejsce w 77. minucie. Wtedy to właśnie do bezpańskiej piłki dopadł Flis i bez namysłu huknął w stronę bramki Górnika. Piłka zatrzepotała w siatce Janiczaka. Już do końcowych minut Błękitni bardzo mądrze się bronili i skutecznie rozbijali próby ataków bezradnych wałbrzyszan.

Górnik Wałbrzych – Błękitni Stargard Szczeciński 0-1 (0-0)

Górnik: Janiczak – Tyktor, Cichocki, D.Michalak, Filipe – Wepa, G.Michalak (81’ Rytko), Mańkowski, Sawicki (74’ Śmiałowski), Szepeta (78’ Moszyk) – Orłowski.

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group