Mecz w Katowicach miał olbrzymie znaczenie dla układu czołówki tabeli, bowiem spotkały się trzecia z drugą drużyną w stawce.
Początkowe minuty to dość odważna gra biało-niebieskich, ale bez groźniejszych akcji podbramkowych. W 14. minucie umiejętności Jaroszewskiego sprawdził Kapias, jednak nasz bramkarz zachował się bez zarzutu. W kolejnych minutach na murawie działo się bardzo niewiele. Niby lekką przewagę posiadali podopieczni Macieja Jaworskiego, lecz tak naprawdę obrona Rozwoju nie miała większych problemów z rozbijaniem kolejnych ataków wałbrzyszan. Rozwój w tym okresie gry ograniczył się praktycznie jedynie do zadań defensywnych. Pomiędzy 30 a 35 minutą Rozwój oddał dwa groźnie strzały z dystansu, które ominęły naszą bramkę. W 45. minucie miała miejsce akcja, która mogła być kluczowa dla dalszych losów tego pojedynku. Grzegorz Michalak najpierw został ukarany żółtą kartką w 37. minucie meczu, a w 45. właśnie minucie sędzia ukarał go czerwoną kartką.
Od początku drugiej odsłony, grający z przewagą jednego zawodnika miejscowi, ruszyli do ataku, ale obrona Górnika stanowiła dziś monolit. W 60. minucie uderzenie głową Gielzy przeleciało tuż obok naszej bramki. W kolejnych minutach zdecydowaną przewagę posiadali gracze Rozwoju. Gospodarze niemal nie schodzili z naszej połowy, ale defensywa Górnika kierowana przez Jaroszewskiego zażegnywała kolejne niebezpieczne akcje. Rozwój miał co najmniej kilka stałych fragmentów gry (rzutów rożnych i rzutów wolnych), ale żaden z nich nie zakończył się zdobyciem gola dla katowiczan. Ostatnie 10 minut to niemal bezustanny atak Rozwoju. Jeszcze w doliczonym czasie gry Rytko dostał, podobnie jak starszy z braci Michalaków, drugi żółty i w efekcie czerwony kartonik, ale to nie miało już wpływu na wynik meczu. Piłkarzom Górnika dopisywało szczęście i dzięki ofiarnej grze udało się z Katowic wywieźć cenny punkt.
Rozwój Katowice – Górnik Wałbrzych 0-0
Górnik: Jaroszewski – Wojtarowicz, Bartos, D. Michalak, Orzech (73’ Sawicki) - Wepa, G. Michalak, Szuba, Moszyk (61’Bartkowiak) - Folc, Zinke (36’ Rytko).