Ekipa Victorii mogła wczoraj pokonać trzeciego przeciwnika z rzędu. Mogła, ale tego nie zrobiła. W pierwszym secie wałbrzyszanie zagrali poprawnie. Ta partia była wyrównana do stanu 23:23. Wtedy to dwie akcję z rzędu wykończyli goście i na tablicy widniał wynik 1:0 dla Rośka.
Druga odsłona nie zapowiadała słabszej gry Victorii. Wszystko szło zgodnie z planem do połowy seta. Wtedy to sycowianie zdobyli kilka punktów z rzędu i odskoczyli naszym zawodnikom, ostatecznie wygrywając 25:19.
W trzecim, jak się okazało ostatnim secie, czekała nas podobna seria zdarzeń. Wałbrzyszanie radzili sobie dobrze do połowy tej odsłony, kiedy to wyżej notowany przeciwnik zdobył 6 oczek z rzędu. Victoria nie była już w stanie się podnieść i przegrała trzecią partię 19:25, a cały mecz 0:3.
Victoria Wałbrzych - Rosiek Syców 0:3 (23:25, 19:25, 19:25)
Victoria: Tomiałowicz, Pacioch, Jurczyński, Zieliński, Olszewski, Zdrzałka, Król, Ostapiuk (L)
XX kolejka:
Bzura Ozorków - Skra II Bełchatów 0:3
Politechnika Opolska - Sudety Kamienna Góra 3:0
Delic-Pol Częstochowa - Czarni Rząśnia 1:3
Victoria Wałbrzych - Rosiek Syców 0:3
Volley Rybnik - SMS II Spała 1:3
Burza Wrocław (pauza)